Ma uporządkować sytuację w jednostce, w której od grudnia 2009 r. obowiązki dowódcy pełnił Piotr Saniuk.

Jak ujawniła „Rz”, w inowrocławskim pułku przygotowujące do nocnych lotów szkolenie odbyło się tylko na papierze, poza tym z pilotem ustalano, w jaki sposób sfałszować potwierdzenie przeprowadzenia egzaminu. – Dzięki publikacjom prasowym udało się przeprowadzić dochodzenie, z którego wynika, że w 56. pułku mogło dochodzić do nieprawidłowości – stwierdził szef MON Bogdan Klich. Sprawę badają prokuratura i SKW.

Ppłk Franczak dowodził 49. Pułkiem Śmigłowców Bojowych.