Reklama

Dron szczęśliwie odnaleziony

Wojsko nie podaje kosztów kilkudniowych poszukiwań dronu, który zaginął podczas ćwiczeń.

Publikacja: 11.05.2014 23:37

Obiekt znalazł jeden z żołnierzy w sobotę w okolicach Torunia, 25 km od poligonu, z którego wystartował w środę. Po locie treningowym utracono łączność z maszyną.

– Bezzałogowy statek powietrzny nie nosił śladów uszkodzeń – zapewnia w rozmowie z „Rz" ppłk Artur Goławski z Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych.

Sprzęt jest na gwarancji, więc może być wymieniony, ale najpierw zbadają go eksperci. – Chcemy poszerzyć naszą wiedzę, producent pewnie też – przekonuje Goławski.

Jego zdaniem przyczyną zaginięcia maszyny był problem techniczny, ale dokładną odpowiedź na to pytanie ma dać komisja ekspercka.

Jakie środki zostały zaangażowane w poszukiwania? Producent dronu po kilkudziesięciu godzinach przerwał poszukiwania, bo stwierdził, że ich koszty przewyższają wartość obiektu. Z informacji wojska wynika, że w akcji firmy brał udział paralotniarz i załoga awionetki.

Reklama
Reklama

Wojsko zaangażowało również śmigłowiec. – Był w tym rejonie w związku z innymi zadaniami, wykorzystaliśmy go przy okazji ?– mówi ppłk Goławski.

W rejonie było też kilkudziesięciu żołnierzy. Ale armia kosztów nie podaje. – Żadna faktura nie wpłynęła – przekonuje oficer.

Sprawa zaginięcia maszyny szybko stała się tematem politycznym. – Drony mają to do siebie, że czasem wybijają się na niepodległość – komentował premier Donald Tusk, pytany przez dziennikarzy. Lider PiS Jarosław Kaczyński ocenił, że „drony są ważnym elementem systemu obronnego i lepiej jednak, żeby się na niepodległość nie wybijały".

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Służby
Szpiedzy chcą azylu. Zaskakujący finał największej afery wywiadowczej w Polsce
Służby
Ukraińcy dementują plotkę z Telegramu. „Polscy strażnicy graniczni nie pytają o Banderę i Wołyń”
Służby
Ostrzegawczy e-mail tuż przed eksplozją granatnika. Czy wybuch w gabinecie szefa policji był zamachem?
Służby
Gra w głuchy telefon służb. Brakuje wspólnej łączności
Reklama
Reklama