Dwa zarzuty dla byłego komendanta głównego policji. Chodzi o granatnik na komendzie (WIDEO)

Gen. Jarosław Szymczyk, były komendant główny policji, w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie usłyszał dwa zarzuty w związku z wystrzałem z granatnika w Komendzie Głównej Policji w grudniu 2022 roku.

Publikacja: 30.09.2024 12:33

Gen. Jarosław Szymczyk

Gen. Jarosław Szymczyk

Foto: PAP/Paweł Supernak

arb

Przed południem w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie odbyły się czynności procesowe z byłym komendantem głównym policji, gen. Szymczykiem. Prokuratura poinformowała, że gen. Szymczyk wyraził zgodę na nieanonimizowanie jego nazwiska i wizerunku w związku z tym postępowaniem.

Jakie zarzuty usłyszał gen. Jarosław Szymczyk, były komendant główny policji?

Gen, Szymczyk usłyszał dwa zarzuty. Pierwszy dotyczy posiadania bez koncesji broni przenośnej, przeciwpancernej, bezodrzutowej w postaci granatnika RGW 90, który został uzyskany na terenie Ukrainy i który został przewieziony przez granicę Rzeczpospolitej Polskiej bez zgłoszenia odpowiednim służbom celno-skarbowym na przejściu granicznym w Dorohusku. To przestępstwo zagrożone z artykułu 263 Kodeksu karnego, który zagrożony jest karą pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.

Czytaj więcej

Eksplozja granatnika w KGP. Nowe informacje, prokuratura potwierdza

Drugi z zarzutów dotyczy „nieumyślnego sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia zdrowia wielu osób i mienia wielkich rozmiarów w postaci budynku Komendy Głównej Policji w związku z odbezpieczeniem zabezpieczeń broni przeciwpancernej (...) w liczbie bodaj pięciu, a następnie dokonanie wystrzału co wywołało gwałtowne wyzwolenie energii” - wynika z komunikatu prokuratury. Ten zarzut dotyczy czynu z artykułu 163 Kodeksu karnego, który jest zagrożony karą pozbawienia wolności do lat 5.

Prokuratura poinformowała, że generał stwierdził, iż „nie rozumie tych zarzutów, odmówił ustosunkowania się do nich, jak również zażądał uzyskania do przesłuchania zgody właściwego ministra spraw wewnętrznych i administracji”. 

W marcu Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła śledztwo "w sprawie niedopełnienia obowiązków z związku niesprawdzeniem granatnika pod kątem saperskim oraz posiadania broni palnej bez wymaganego zezwolenia"

Przedstawiciel prokuratury, odpowiadając na pytania dziennikarzy, czy można powiedzieć, iż gen. Szymczyk nielegalnie wwiózł granatnik do Polski odparł: „można wywieść taki wniosek”. Prokuratura poinformowała też, że gen. Szymczyk wwiózł do Polski „dwa podobne urządzenia”, z których jedno „było prawdopodobnie głośnikiem”.

Eksplozja granatnika w Komendzie Głównej Policji

W połowie grudnia 2022 roku w Komendzie Głównej Policji doszło do wybuchu na zapleczu gabinetu komendanta. Jak się okazało wybuch był wynikiem eksplozji pocisku z granatnika, który komendant główny otrzymał na Ukrainie, a który – jak miała go przekonywać strona ukraińska – miał być rozbrojony i przerobiony na głośnik.

W wywiadzie dla "Rzeczpospolitej" Szymczyk mówił, że Ukraińcy przekazali mu granatnik jako bezużyteczny złom. Tymczasem europoseł Koalicji Obywatelskiej Krzysztof Brejza kilka dni po incydencie mówił, że "granatnik RGW–90 HH" został przewieziony w bagażniku samochodu przed granicę, w związku z czym "Straż Graniczna wszczęła postępowanie dyscyplinarne wobec funkcjonariuszy za pozwolenie przemytu".

W związku z wystrzałem z granatnika Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji przeprowadziło kontrolę w Komendzie Głównej Policji. Na konferencji prasowej 23 lutego przedstawiciele resortu poinformowali, że stwierdzono 27 "bardzo poważnych uchybień". Szef MSWiA Marcin Kierwiński mówił, że jedno z zawiadomień do prokuratury będzie dotyczyło gen. Szymczyka i "art. 263 par. 2 Kodeksu karnego - posiadanie broni, granatnika, wbrew obowiązującym przepisom", a drugie - "złamania art. 231 par. 1 Kodeksu karnego, a więc niedopełnienia obowiązków i działania na szkodę interesu publicznego lub prywatnego poprzez niewydanie poleceń sprawdzenia pirotechnicznego otrzymanego prezentu, granatnika, pomimo posiadania w tym zakresie możliwości, sił i środków".

W marcu Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła śledztwo "w sprawie niedopełnienia obowiązków z związku niesprawdzeniem granatnika pod kątem saperskim oraz posiadania broni palnej bez wymaganego zezwolenia". Śledczy zaznaczyli, że w toku postępowania zbadane zostanie niezarządzenie ewakuacji budynku KGP.

Więcej informacji wkrótce

Przed południem w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie odbyły się czynności procesowe z byłym komendantem głównym policji, gen. Szymczykiem. Prokuratura poinformowała, że gen. Szymczyk wyraził zgodę na nieanonimizowanie jego nazwiska i wizerunku w związku z tym postępowaniem.

Jakie zarzuty usłyszał gen. Jarosław Szymczyk, były komendant główny policji?

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Czym jeździć
Technologia, której nie zobaczysz. Ale możesz ją poczuć
Tu i Teraz
Skoda Kodiaq - nowy wymiar przestrzeni
Służby
BMW szefa policji bez ubezpieczenia. Po wypadku idzie do kasacji
Służby
Pożar w Siemianowicach: to nie był przypadek. Rosyjskie służby zlecają podpalenia
Służby
Afera w RARS. Były dyrektor Biura Zakupów zatrzymany przez CBA
Służby
Niezidentyfikowany obiekt latający przy wschodniej granicy. „Teksty pisane cyrylicą”