Reklama
Rozwiń

Okręty podwodne mogłyby się Polsce przydać

- Okręt podwodny do samego wystrzelenia rakiet jest wyrzutnią ukrytą przed przeciwnikiem - mówi Maksymilian Dura, ekspert morski serwisu Defence24.pl

Aktualizacja: 29.01.2016 17:55 Publikacja: 28.01.2016 17:47

Okręty podwodne mogłyby się Polsce przydać

Foto: Fotorzepa, Piotr Wittman

Rzeczpospolita: Dokładnie 80 lat temu, 29 stycznia 1936 roku, kontradmirał Jerzy Świrski podpisał w Holandii zamówienie na dwa okręty podwodne: ORP „Orzeł" i ORP „Sęp". „Orzeł" nie był wcale pierwszym takim polskim okrętem, a służbę pełnił jedynie ponad rok. Dlaczego zatem jest zdecydowanie najsłynniejszym naszym okrętem podwodnym?

Maksymilian Dura: ORP „Orzeł" wsławił się tym, że jako pierwszy w historii II wojny światowej zatopił niemiecki okręt: transportowiec MS „Rio de Janeiro". Zasłynął także brawurową ucieczką z internowania w tallińskim porcie, po czym bezpiecznie przedostał się do Wielkiej Brytanii. Później jednak zaginął wraz z całą załogą w niewyjaśnionych okolicznościach. Dlatego też cały czas wokół niego roztacza się aura tajemnicy, wręcz legenda.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Służby
Pożar w Ząbkach pod lupą służb. Ustaliliśmy, jakie stawiają hipotezy
Służby
Tomasz Siemoniak na granicy z Litwą. Postawił Niemcom warunek
Służby
Przerzut migrantów: szlak wiedzie teraz przez Białoruś i Litwę
Służby
Donald Tusk: Od 7 lipca wracają kontrole graniczne na granicy z Niemcami i Litwą
Służby
Straż Graniczna komentuje głośne nagranie. „To nie migranci, lecz funkcjonariusze”