Reklama

Płk Lipski o Światowych Dniach Młodzieży, Szczycie NATO i raporcie ws. Smoleńska

- Wydaje nam się, ze do końca miesiąca uda nam się przygotować raport ws. katastrofy smoleńskiej, ale może to być raport niejawny, bo pracujemy na dokumentach niejawnych - mówił w programie #RZECZoPOLITYCE zastępca szefa BOR, płk Jacek Lipski.

Aktualizacja: 05.08.2016 09:47 Publikacja: 05.08.2016 09:07

Płk Jacek Lipski, zastępca szefa BOR

Płk Jacek Lipski, zastępca szefa BOR

Foto: rp.pl

Wiceszef BOR mówił, że gdy nowe kierownictwo Biura Ochrony Rządu obejmowało stanowiska, nic nie było przygotowane jeśli chodzi o zabezpieczenie Światowych Dni Młodzieży i szczytu NATO.

Płk Lipski mówił, że przygotowanie i zabezpieczenie szczytu NATO i Światowych Dni Młodzieży były zgoła różne i wymagały innych działań. W związku z tym były to kompletnie różne operacje. - Musieliśmy przeformatować działania – mówił płk Lipski. Dodał, że ŚDM zabezpieczało 900 funkcjonariuszy BOR.

Lipski mówił, że trudność współpracy z papieżem Franciszkiem polegała na tym, iż Ojciec Święty jest często wychodził do wiernych. Prowadzący program red. Michał Szułdrzyński mówił, że papież w Auschwitz był ochraniany przez szefa BOR. - Szef biura przede wszystkim nadzorował prace swoich funkcjonariuszy – komentował zastępca. 

Przedstawiciel BOR mówił też, że oprócz szczytu NATO i ŚDM toczyły się również rutynowe prace Biura Ochrony Rządu. - Pamiętajmy, że realizujemy też bieżące prace i ich standard nie mógł być obniżony - podkreślił.

Reklama
Reklama

Zastępca szefa BOR przekonywał, że Biuro było zastane w kiepskim stanie przez nowe kierownictwo i cały czas trwają prace, aby ulepszyć jego działanie. - Cały czas wkładamy dużo pracy żeby to biuro odzyskało pełną sprawność – mówił płk Lipski. 

A czy podczas ŚDM bezpieczniejsi byli też zwykli obywatele? - Przede wszystkim BOR skupia się na bezpieczeństwie najważniejszych osób w państwie – odpowiedział płk Lipski. - Byliśmy jednym wielkim systemem, który działał bez zarzutu - dodał.

- Było 85 osób ochranianych przez BOR, a trzeba pamiętać, że szefowie resortu MON byli ochraniani przez Żandarmerię Wojskową – powiedział płk Lipski w związku z ochroną szczytu NATO. - W USA były 22 kolizje kolumn specjalnych, a u nas nie było żadnej – pochwalił się wiceszef BOR.

Logistyka zabezpieczenia szczytu NATO wymagała współpracy z zagranicznymi służbami specjalnymi. - O dobrej współpracy świadczą podziękowania, które liczymy w setkach, od różnych państw – mówił płk Lipski. - My byliśmy stroną przyjmującą, więc oni musieli się dostosować. My mamy pełnię wiedzy na temat bezpieczeństwa – argumentował.

- Chcemy żeby BOR stał się centralną instytucją, a jego szef nadrzędnym organem – mówił o planach Biura. - Na bieżąco analizujemy i wprowadzamy zmiany. Mówimy o wewnętrznych przepisach, ale potrzebne są też zmiany ustawowe – wskazywał płk Lipski.

Na temat przygotowywania przez BOR raportu dotyczącego katastrofy smoleńskiej, wiceszef Biura powiedział: - Wydaje nam się, ze do końca miesiąca uda nam się przygotować raport, ale może to być raport niejawny, bo pracujemy na dokumentach niejawnych.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Służby
Dlaczego w Lubartowie ogłoszono alarm powietrzny? Wojewoda czeka na wyjaśnienia
Służby
Odmowa prezydenta Karola Nawrockiego. Nie przyznał orderów i odznaczeń w służbach specjalnych
Służby
Sondaż: Niejednoznaczna ocena działań państwa po dywersji na torach
Służby
Kolejna wizyta funkcjonariuszy CBA w siedzibie fundacji Tadeusza Rydzyka
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama