Reklama

BOR dementuje i… mija się z prawdą

Biuro Ochrony Rządu zarzuca „Rzeczpospolitej” napisanie nieprawdy w sprawie zaliczenia gen. Andrzejowi Pawlikowskiemu, byłemu szefowi BOR pracy w gospodarstwie rolnym w czasach kiedy studiował. Ujawniamy więc dowody, które potwierdzają nasze informację: decyzję szefa BOR Tomasza Miłkowskiego w tej sprawie oraz odpowiedź rzeczniczki Politechniki Krakowskiej, które potwierdzają, że Pawlikowskiemu zaliczono lata pracy na roli, choć wtedy studiował na studiach dziennych w Krakowie.

Aktualizacja: 27.06.2017 18:25 Publikacja: 27.06.2017 17:48

BOR dementuje i… mija się z prawdą

Foto: rp.pl

O wątpliwościach wokół naliczania nagrody jubileuszowej za 25 lat pracy Pawlikowskiego napisaliśmy w dzisiejszej „Rzeczpospolitej". Do wysługi lat byłego szefa BOR zostały zaliczone blisko cztery lata pracy w gospodarstwie rodziców. 

"Nie byłoby w tym nic kontrowersyjnego gdyby nie fakt, że w tym samym czasie, trzy lata przed rozpoczęciem służby w BOR, Pawlikowski studiował na politechnice w Krakowie. Obronił się w 1994 r. Dzięki tej decyzji gen. Andrzej Pawlikowski, który w kwietniu odszedł na emeryturę uzyskał najwyższy przelicznik wysługi lat – 2,6 proc. Studia dają zaledwie 0,7 proc. Generał Pawlikowski w BOR przepracował w sumie 17 lat (z sześcioletnią przerwą) ma 25 lat służby i według informacji „Rzeczpospolitej” pełną wysługę emerytalną. Od maja dostaje ok. 10 tys. zł  świadczenia” - napisaliśmy. 

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Służby
Niezidentyfikowany obiekt rozbił się w województwie lubelskim
Służby
Szpiedzy chcą azylu. Zaskakujący finał największej afery wywiadowczej w Polsce
Służby
Ukraińcy dementują plotkę z Telegramu. „Polscy strażnicy graniczni nie pytają o Banderę i Wołyń”
Służby
Ostrzegawczy e-mail tuż przed eksplozją granatnika. Czy wybuch w gabinecie szefa policji był zamachem?
Reklama
Reklama