W śledztwie ws. wypadku samochodu z kolumny Szydło składano fałszywe zeznania?

Emerytowany oficer nieistniejącego już BOR, który w 2017 roku uczestniczył w wypadku kolumny wiozącej premier Beatę Szydło twierdzi w rozmowie z "Gazetą Wyborczą", że zarówno on, jak i pozostali funkcjonariusze, składali w śledztwie prowadzonym w związku z tym wypadkiem fałszywe zeznania.

Publikacja: 17.12.2021 06:40

Uszkodzona limuzyna, którą jechała Beata Szydło

Uszkodzona limuzyna, którą jechała Beata Szydło

Foto: PAP, Andrzej Grygiel

arb

Piotr Piątek przeszedł na emeryturę w marcu 2021 roku. Teraz, w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" mówi, że sprawa wypadku z 2017 roku, w którym uczestniczył samochód wiozący ówczesną premier, Beatę Szydło, "nie dawała mu spokoju".

– Są ludzie, którzy chcą, by prawda nie przedostała się do opinii publicznej. Fatalnie się z tym czuję, nie mogłem dłużej z tym żyć – podkreśla Piątek, który w BOR i SOP pracował 19 lat a służbę zakończył w stopniu starszego chorążego.

Tylko 69 zł za pół roku czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

Służby
Służby płacą za skazanych funkcjonariuszy
Służby
Przygotowujemy się do wojny. Nowe schrony, szkolenia wojskowe i specjalny poradnik
Służby
Tajemnicze tło dymisji szefowej CBA. Wraz z nią odeszli jej najbliżsi współpracownicy
Służby
CBA zatrzymało czterech podejrzanych ws. Collegium Humanum. To byli szefowie Komendy Głównej Straży Pożarnej
Materiał Promocyjny
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Służby
Klasy strażackie na razie nie są potrzebne
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń