Poprawiny po przerwanym weselu w Malanowie. Było spokojnie

„Żurek na wynos" - akcję pod takim hasłem zorganizowano pod restauracją w Malanowie w Wielkopolsce, w tej samej, gdzie tydzień temu policja interweniowała podczas wesela.

Aktualizacja: 18.04.2021 11:18 Publikacja: 18.04.2021 10:35

Tysiąc porcji żurku przygotowała restauracja w Malanowie na poprawiny. Tydzień temu policja przerwał

Tysiąc porcji żurku przygotowała restauracja w Malanowie na poprawiny. Tydzień temu policja przerwała zorganizowane tam wesele. Teraz pouczono kilka osób za brak maseczki.

Foto: FB/Restauracja Hacjenda

Tym razem było spokojnie. - Ludzie trzymali dystans i w większości maseczki. Dosłownie kilka osób wylegitymowali policjanci za ich brak – mówi nam insp. Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji.

Żurek dla wszystkich

Restauracja w Malanowie zyskała rozgłos tydzień temu, gdy zorganizowano tam wesele na ok. 80 osób. Interweniowała policja. Na miejscu wylegitymowano 81 osób, uczestników zdarzenia, członków zespołu muzycznego oraz obsługi.

Z kolei wobec właściciela obiektu Sanepid wydał decyzję o zaprzestaniu działalności polegającej na organizowaniu imprez okolicznościowych i zgromadzeń, decyzja ta miała rygor natychmiastowej wykonalności.

Wszystkie osoby obecne w lokalu musiały go opuścić. Cała interwencja zakończyła się po godz. 23, nie doszło do żadnych incydentów. Śledztwo w tej sprawie prowadzi prokuratura. Na razie nikomu nie postawiono zarzutów.

Teraz, w sobotę restauracja zorganizowała akcję „Żurek na wynos" – zwaną poprawinami. Przygotowano tysiąc porcji zupy oraz bułek, by nie zabrakło dla chętnych.

O akcji informowano w mediach społecznościowych, włączył się w nią również Artur Baca Bacowski, charyzmatyczny góral znany ze wspierania przedsiębiorców.

Amatorów darmowego żurku nie zabrakło i pod obstawią policji rozpoczęto wydawanie zupy, w które zaangażowany był również pan młody ze słynnego wesela. Większość uczestników miała maseczki, starano się również utrzymywać odstępy.

- Było tam ok 200 osób. Nikt nie wchodził do środka. Nie mieliśmy żadnych poważniejszych uwag. Ludzie trzymali dystans i w większości maseczki. Dosłownie kilka osób wylegitymowali policjanci za ich brak – powiedział nam insp. Borowiak. Dodał, że po dwóch godzinach ludzie się rozeszli.

Działania funkcjonariuszy skupiały się na zapewnieniu swobodnego przejazdu na drodze wojewódzkiej 470, która przebiega tuż obok restauracji. Na „poprawiny" przyjechali mieszkańcy całego powiatu, oraz sąsiedniego.

Covidowe show

Akcję komentowali internauci. -  Brawo dla Was! Tylko spokój nas uratuje, a nie ta nieopamiętana panika przed wirusem. Jeżeli ktoś się boi niech zakłada "tygodniową" maskę na twarz albo maseczkę, która nic nie daje bo jest totalnie lipna - napisał jeden z internautów.

Dodał, że maska na pewno uratuje. - Pozdrawiam wszystkich zdrowo myślących i zdrowo żyjących a nie jak myszy pod miotłą - skwitował.

Kolejny dodał: - Powodzenia w walce z pseudo pandemią, pseudo wirusem i pseudo rządem! Oby więcej takich ludzi jak Wy. Nie dajcie się zniszczyć, ukarać i zabić. A ci, co negują wasze działania, dali się systemowi i wychodzi z nich strach, a nie ich własne zdanie. Maska już nie chroni przed chorobą a przed mandatem. Szczepionka nie chroni przed wirusem a przed brakiem tolerancji ze strony świata. Rząd nie chroni obywatela, tylko swój budżet - zakończył swój wpis.

Inny skomentował: - Nie popieram tego co robicie. Organizując imprezy świadomie narażacie ludzi na chorobę lub śmierć. Zrobiliście sobie niezłe show, proponuję odwiedzić szpital covidowy i wtedy pomyśleć o swoim show i lansowaniu się. Życia nie kupisz za żadne pieniądze więc zastanów się czy łatwo będzie ci się żyło z takim obciążeniem. Życzę zdrowia i rozumu - napisał.

Sanepid aktywny w restauracjach i urzędach

Jak podaje Wiesława Kostuj, rzecznik prasowy Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Poznaniu organy Państwowej Inspekcji Sanitarnej kontrolują przestrzeganie obowiązujących przepisów przeciwepidemicznych przede wszystkim w podmiotach gospodarczych, urzędach itp.

– W przestrzeni publicznej kontrole takie przeprowadza policja. Podstawową sprawą, która przyświeca działaniom kontrolnym inspektorów sanitarnych, jest wyegzekwowanie stosowania przepisów przeciwepidemicznych a nie nakładanie kar i nękanie grzywnami – tłumaczy Wiesława Kostuj.

W Wielkopolsce od sierpnia 2020 roku dokonano 11587 kontroli obiektów, wydano 22 decyzje i 252 pouczenia.

Tym razem było spokojnie. - Ludzie trzymali dystans i w większości maseczki. Dosłownie kilka osób wylegitymowali policjanci za ich brak – mówi nam insp. Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji.

Żurek dla wszystkich

Pozostało 94% artykułu
Służby
Nie będzie kodeksu pracy operacyjnej. Rząd wprowadza obostrzenia dla służb przez rozporządzenia
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Służby
Kto nagrywał białoruskich kibiców na meczu w Warszawie? Czy sprawą zajmą się służby?
Służby
Strefa buforowa na granicy z Białorusią zostanie na dłużej
Służby
Piotr Pogonowski zatrzymany. Został doprowadzony do Sejmu na przesłuchanie
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Służby
„O Pegasusie dowiedziałem się z mediów”. Były szef ABW Piotr Pogonowski zeznawał po doprowadzeniu przed komisję śledczą