Po koniec września na kilku poligonach w Polsce rozpoczną się największe ćwiczenia wojskowe w tym roku pod kryptonimem Anakonda 2014. Weźmie w nich udział 12,5 tys. żołnierzy, w tym 750 wojskowych z armii sojuszniczych.
Ponadto przyjadą do Polski jesienią amerykańscy kawalerzyści i Brytyjczycy wraz z ciężkim sprzętem pancernym, ale już nie na Anakondę.
Szef resortu obrony Tomasz Siemoniak nie ukrywa, że jest to forma wzmocnienia obecności NATO w krajach Europy Środkowej po wybuchu kryzysu na Ukrainie.
Ćwiczenia Anakonda 2014 odbędą się od 23 września do 4 października. Wojsko będzie ćwiczyło na poligonach w Orzyszu, Drawsku Pomorskim, Nowej Dębie, Ustce, a także na poligonach morskich.
Jak informuje „Rz" ppłk Piotr Walatek z Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych, w ćwiczeniach oprócz polskich żołnierzy wezmą udział wojskowi z USA, Wielkiej Brytanii, Kanady, Litwy, Holandii, Czech, Węgier i Estonii. Z dwóch pierwszych krajów przylecą jednostki desantowe.