- Śledztwo zostało wszczęte z artykułu 198 Kodeksu karnego. Zbadamy w nim, czy i kto doprowadził pokrzywdzoną do poddania się tak zwanej innej czynności seksualnej, wykorzystując jej stan bezradności wynikający ze snu – mówi „Rzeczpospolitej" Artur Choroszewski, prokurator rejonowy w Szczytnie.
Jak ujawniła „Rzeczpospolita" nieprzyjemny incydent spotkał w minionym tygodniu policjantkę-studentkę z Wyższej Szkoły Kształcenia Administracji Publicznej Policji i Wymiaru Sprawiedliwości w Güstrow, w Niemczech. Funkcjonariuszka, wraz z większą grupą, przyjechała do szkoły w Szczytnie na staż, w ramach uczelnianej wymiany. Została zakwaterowana w akademiku nr 3, na strzeżonym terenie WSPol.
W nocy z wtorku na środę (z 14 na 15 kwietnia) kiedy kobieta spała, nieznany sprawca wszedł do jej pokoju. Jak później zeznała śledczym poszkodowana, kiedy około godziny czwartej nad ranem obudziła się, leżał na niej nagi mężczyzna. Nic nie mówił, nie stosował przemocy. Kiedy policjantka go odepchnęła, intruz uciekł. W czasie, kiedy doszło do zdarzenia, w pokoju znajdowała się również niemiecka koleżanka poszkodowanej oraz jej kolega, także z Niemiec.
Młoda policjantka o najściu najpierw zawiadomiła dyżurnego w WSPol, zgłaszając oficerowi dyżurnemu, że „do pokoju wszedł nieznany mężczyzna i dotknął jej ciała wbrew jej woli". Następnie w prokuraturze kobieta złożyła już oficjalne doniesienie o nadużyciu seksualnym jakiego padła ofiarą.
Po trwającym kilka dni dochodzeniu, które prowadziła miejscowa policja, teraz prokuratura uznała, że konieczne jest wszczęcie śledztwa, w ramach którego będzie mogła wyjaśnić wszystkie okoliczności sprawy.