Czy policjant nie może odwołać się od przeniesienia

Rozkaz personalny o czasowym powierzeniu pełnienia obowiązków na innym stanowisku w tej samej miejscowości nie jest decyzją administracyjną, od której przysługuje odwołanie do organu wyższej instancji.

Publikacja: 08.08.2017 05:50

Czy policjant nie może odwołać się od przeniesienia

Foto: Fotorzepa, Roman Bosiacki

- Funkcjonariusz Policji został na mocy art. 37 ustawy o Policji przeniesiony czasowo na inne stanowisko. Próbował odwołać się od tego rozkazu zarzucając mu rażące naruszenie prawa poprzez nieokreślenie czasu powierzenia nowych obowiązków oraz niezasięgnięcie stanowiska jego bezpośredniego przełożonego. Został jednak poinformowany, że od takiego rozkazu odwołanie nie przysługuje. Czy faktycznie policjant musi zgodzić się na takie przeniesienie?

W ustawie o Policji, w sposób wyraźny wskazano rodzaje rozstrzygnięć, od których policjantowi przysługują środki zaskarżenia. W art. 32 ust. 1 i 2 ustawodawca nakazał wydawanie decyzji administracyjnych w sprawach mianowania funkcjonariusza na stanowisko służbowe, przenoszenia oraz zwalniania ze stanowiska. Natomiast w odniesieniu do pozostałych aspektów służby rozstrzyganych przez właściwych przełożonych funkcjonariusza, nie przewidziano możliwości odwołania do organu wyższej instancji. Unormowanie to znajduje potwierdzenie w przepisach rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z 14 maja 2013 r. w sprawie szczegółowych praw i obowiązków oraz przebiegu służby policjantów (DzU z 2013 r. poz. 644).

Zgodnie z § 19 tego rozporządzenia nawiązanie, zmiana i rozwiązanie stosunku służbowego następuje przez wydanie rozkazu personalnego odpowiednio o mianowaniu, wyznaczeniu lub powołaniu na stanowisko służbowe, przeniesieniu, zwolnieniu lub odwołaniu z tego stanowiska albo o zwolnieniu ze służby. Do postępowania w sprawach osobowych dotyczących nawiązania, zmiany i rozwiązania stosunku służbowego w zakresie nieuregulowanym rozporządzeniem stosuje się przepisy Kodeksu postępowania administracyjnego.

Z powyższego jednoznacznie wynika, że zarówno ustawa o Policji, jak i przepisy wykonawcze do tej ustawy w sposób wyraźny określają rodzaje orzeczeń, od których przysługuje prawo odwołania do organu wyższej instancji. Wśród tych rozstrzygnięć ustawodawca nie wymienił powierzenia funkcjonariuszowi pełnienia obowiązków na podstawie art. 37 ustawy o Policji, czyli powierzenia pełnienia obowiązków służbowych na innym stanowisku w tej samej miejscowości na czas nieprzekraczający 12 miesięcy. Jak stwierdził NSA w wyroku z 14 stycznia 2015 r. (I OSK 1652/13, orzeczenia.nsa.gov.pl) wiąże się to z faktem, iż przy powierzeniu obowiązków nie ulega zmianie status prawny funkcjonariusza, gdyż taka zmiana dopuszczalna jest jedynie w drodze decyzji o mianowaniu na stanowisko służbowe, przeniesieniu oraz zwolnieniu ze stanowiska. Regulacja ta (art.37 uop) ma poza tym umożliwić właściwemu przełożonemu czasowe powierzenie policjantowi zadań innych niż dotychczas wykonywane, w sytuacji zaistnienia określonych potrzeb kadrowych dla realizacji zadań ustawowych Policji. Jest to konsekwencją administracyjnoprawnego charakteru stosunku służbowego policjanta, który różni się od stosunku pracy specyficznymi warunkami zatrudnienia, związanymi ze szczególnym charakterem tej formacji, opartej na podległości oraz dyspozycyjności funkcjonariuszy i ich gotowości do wykonywania zadań dla dobra społeczeństwa.

Oznacza to, rozkaz personalny o powierzeniu policjantowi pełnienia obowiązków na innym stanowisku tej samej miejscowości wydany na podstawie art. 37 ustawy o Policji, nie jest decyzją administracyjną w rozumieniu art. 104 kodeksu postępowania administracyjnego, od której przysługuje odwołanie do organu wyższej instancji. Jest to akt władczy o charakterze wewnętrznym, wynikającym z podległości służbowej funkcjonariusza, niepodlegający zaskarżeniu w trybie administracyjnym ani sądowym (por. np. wyrok NSA z 27 kwietnia 2001 r., II SAB 251/00 oraz wyroki WSA: w Warszawie z 25 kwietnia 2008 r., II SA/WA 71/08; w Szczecinie z 17 marca 2011 r., II SA/SZ 53/11; w Kielcach z 27 września 2012 r., II SA/KE 583/12; w Gliwicach z 12 kwietnia 2013 r., IV SA/GL 841/12; w Warszawie z 25 kwietnia 2013 r., II SA/WA 2315/12; orzeczenia.nsa.gov.pl).

podstawa prawna: Art. 32, art. 37, ustawy z 6 kwietnia 1990 r. o Policji (tekst jedn. DzU z 2016 r. poz. 1782 ze zm.)

- Funkcjonariusz Policji został na mocy art. 37 ustawy o Policji przeniesiony czasowo na inne stanowisko. Próbował odwołać się od tego rozkazu zarzucając mu rażące naruszenie prawa poprzez nieokreślenie czasu powierzenia nowych obowiązków oraz niezasięgnięcie stanowiska jego bezpośredniego przełożonego. Został jednak poinformowany, że od takiego rozkazu odwołanie nie przysługuje. Czy faktycznie policjant musi zgodzić się na takie przeniesienie?

W ustawie o Policji, w sposób wyraźny wskazano rodzaje rozstrzygnięć, od których policjantowi przysługują środki zaskarżenia. W art. 32 ust. 1 i 2 ustawodawca nakazał wydawanie decyzji administracyjnych w sprawach mianowania funkcjonariusza na stanowisko służbowe, przenoszenia oraz zwalniania ze stanowiska. Natomiast w odniesieniu do pozostałych aspektów służby rozstrzyganych przez właściwych przełożonych funkcjonariusza, nie przewidziano możliwości odwołania do organu wyższej instancji. Unormowanie to znajduje potwierdzenie w przepisach rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z 14 maja 2013 r. w sprawie szczegółowych praw i obowiązków oraz przebiegu służby policjantów (DzU z 2013 r. poz. 644).

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Zyskaj dostęp do ekskluzywnych treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Czym jeździć
Technologia, której nie zobaczysz. Ale możesz ją poczuć
Tu i Teraz
Skoda Kodiaq - nowy wymiar przestrzeni
Nieruchomości
Ministerstwo Rozwoju przekazało ważną wiadomość ws. ogródków działkowych
Sądy i trybunały
Reset TK musi poczekać. Rząd może jednak wpłynąć na pracę Przyłębskiej
Nieruchomości
Sąsiad buduje ogrodzenie i chce zwrotu połowy kosztów? Przepisy są jasne