Konsorcjum firm A i B wygrało zorganizowany przez gminę Aleksandrów Łódzki przetarg na odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych. Prezesem spółki A jest radny tej gminy. Posiada on również połowę udziałów w spółce.
Wojewoda łódzki uznał zatem, że radny zarządza działalnością gospodarczą z wykorzystaniem mienia komunalnego gminy, w której sprawuje mandat. Tym samym narusza art. 24f ustawy o samorządzie gminnym. W konsekwencji – po bezskutecznym wezwaniu Rady Aleksandrowa Łódzkiego do stwierdzenia, że mandat radnego wygasł – wojewoda wydał stosowne zarządzenie zastępcze.
Zostało zaskarżone do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi. Samorząd argumentował, że odpady komunalne nie stanowią mienia komunalnego. Ponadto wykazywał, że otrzymywane przez konsorcjum wynagrodzenie za wykonaną zgodnie z umową usługę również nie jest mieniem komunalnym, a to dlatego, że z chwilą jego wypłaty staje się ono własnością konsorcjum.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi skargę gminy oddalił (sygn. III SA/Łd 350/14). W uzasadnieniu podniósł, że o ile nie budzi żadnej wątpliwości, że odpady komunalne mienia komunalnego nie stanowią, o tyle wynagrodzenie wypłacane konsorcjum za wykonane usługi stanowi mienie komunalne w rozumieniu art. 44 kodeksu cywilnego. A to dlatego, że środki pieniężne, z których jest ono wypłacane, stanowią mienie komunalne.
Gmina zaskarżyła wyrok do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Ten jednak skargę Aleksandrowa Łódzkiego oddalił (wyrok z 24 listopada 2014 r., sygn. II OSK 2892/14).