Samorządy zamiast dotacji będą otrzymywały subwencję na przedszkola. W 2017 r. objęte nią zostaną przynajmniej dzieci sześcioletnie. Z czasem subwencjonowane będą też młodsze. Taką zmianę zapowiedziała minister edukacji narodowej Anna Zalewska na środowej konferencji prasowej.
– Subwencja jest od dotacji prostsza w obsłudze. Jeśli dotacji nie wykorzysta się na określony z góry cel, trzeba ją rozliczyć. Z subwencją jest inaczej.
– Taka zmiana nie oznacza jednak, że pieniędzy będzie więcej niż dotychczas. Wszystko zależy od tego, jak będzie ona liczona – komentuje Marek Olszewski ze Związku Gmin Wiejskich. I dodaje, że nie sądzi, by zapowiadana subwencja pokryła koszty utrzymania przedszkolaka, które w zależności od przedszkola wynoszą od 5 do 9 tys. zł rocznie. Dotacja wypłacana obecnie samorządom wynosi zaś około 1,7 tys. zł.
Minister ogłosiła początek ogólnopolskiej debaty o zmianach w oświacie.
– Chcemy dyskutować z osobami zainteresowanymi polską edukacją: uczniem, rodzicem, nauczycielem, organami prowadzącymi i akademikami. W lipcu debata zostanie podsumowana, a w sierpniu i wrześniu przygotowany projekt nowelizacji ustawy o systemie oświaty – mówiła minister Zalewska.