Burmistrz Miasta i Gminy Staszów w woj. świętokrzyskim powołał w ubiegłym roku komisję do przeprowadzenia konkursu na stanowisko dyrektora Zespołu Placówek Oświatowych w Staszowie.

Wojewoda świętokrzyski stwierdził nieważność zarządzenia burmistrza, gdyż w składzie komisji znalazł się przedstawiciel Związku Zawodowego Solidarność '80, który nie ma organizacji związkowej w Zespole Placówek Oświatowych. Nie przysługują mu więc uprawnienia zakładowej organizacji związkowej, o których mówi ustawa o związkach zawodowych.

Gmina Staszów wystąpiła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Kielcach o uchylenie rozstrzygnięcia nadzorczego. Argumentowała, że wystarczy, by związek obejmował taką placówkę swoim działaniem. Solidarność '80, obecna w wielu szkołach powiatu, ma więc status międzyzakładowej organizacji związkowej.

Sąd przyznał rację gminie i uchylił rozstrzygnięcie nadzorcze wojewody. Przepisy ustawy o systemie oświaty nie określają pojęcia „zakładowa organizacja związkowa". Definiuje je jednak ustawa o związkach zawodowych. Zgodnie z jej art. 34 ust. 1 uprawnienia zakładowej organizacji związkowej ma również międzyzakładowa organizacji związkowa. W komisji konkursowej powinni się więc znaleźć przedstawiciele wszystkich organizacji związkowych, których działanie obejmuje daną placówkę – nawet jeżeli nie mają tam swoich członków. Zależy to od ich inicjatywy, ponieważ ani ustawa o systemie oświaty, ani przepisy wykonawcze nie przewidują żadnego szczególnego trybu powiadamiania o możliwości zgłoszenia reprezentantów związku do składu komisji konkursowej. Związek Zawodowy Solidarność '80 Komisja Międzyzakładowa w Staszowie wykazał taką inicjatywę.

sygnatura akt: II SA/Ke 1153/15