Nikt nie chce płacić za latarnie przy drogach krajowych

Kto zapłaci za prąd do latarni wzdłuż dróg krajowych? GDDKiA namawia gminy przy trasach. Skutek – mizerny. Większość z 2 tys. km tras na Mazowszu spowiły ciemności

Publikacja: 18.03.2011 04:10

Nikt nie chce płacić za latarnie przy drogach krajowych

Foto: Fotorzepa, Ryszard Waniek Rys Ryszard Waniek

Myślałem, że to awaria. Ale okazało się, że to Trzeci Świat – opowiada wzburzony czytelnik Paweł Łagowski. – Na obwodnicy Radzymina, która jest częścią trasy ekspresowej S8, wszystkie latarnie szlag trafił. W urzędzie gminy usłyszałem, że to z powodu oszczędności.

– Na zjeździe z mostu w Zegrzu panują egipskie ciemności. Do niebezpiecznych sytuacji dochodzi na zakręcie przy kasynie. Tam auta ścigają się, żeby przed światłami zająć prawy pas. Będzie wypadek – ostrzega Marcin z okolic Serocka.

„Blackout" na Mazowszu

Ale to nie koniec. Zgasł cały odcinek krajowej „ósemki" między Radzyminem i Wyszkowem. Ciemności sparaliżowały drogową „siódemkę" na południe od Warszawy – między Grójcem, Białobrzegami i Jedlińskiem – i na północy: między Płońskiem i Mławą.

Problem wziął się stąd, że Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad od tego roku przekazuje utrzymanie latarni wzdłuż dróg krajowych miejscowym gminom. Drogowcy powołują się przy tym na prawo energetyczne. Wynika z niego, że GDDKiA odpowiada tylko za latarnie przy autostradach i drogach ekspresowych. Czyli na razie GDDKiA na Mazowszu może nie płacić prawie za nic.

W gestii drogowców pozostały tylko sygnalizatory na skrzyżowaniach – na szczęście te wyłączone nie będą.

Dlatego Generalna Dyrekcja prowadzi intensywną akcję namawiania gmin do zapewnienia bezpieczeństwa drogowego na swoim terenie.

Czosnów wiosny nie czyni

Dwa dni temu drogowcy porozumieli się z Czosnowem. Zanim to się stało, na kilka dni „zgasła" wylotówka na Gdańsk – czyli krajowa „siódemka" – za Łomiankami. Kompromis cieszy GDDKiA, ale w Czosnowie euforii nie ma.

– W tegorocznym budżecie mieliśmy zapisane 100 tys. zł na modernizację oświetlenia dróg wojewódzkich. Z powodu nieoczekiwanego „prezentu" od GDDKiA inwestycja zostanie odwołana – usłyszeliśmy w tamtejszym urzędzie gminy.

2,5 mln zł rocznie płaciła mazowiecka GDDKiA za energię przed przekazaniem tego gminom

Większość samorządów buntuje się jednak przeciwko opłacie. Wczoraj usłyszeliśmy w jednym z nich: – Nie będziemy zajęcy w lesie oświetlać.

– Wyłączone latarnie wzdłuż obwodnicy nie wyglądają dobrze – przyznaje wiceburmistrz Radzymina Andrzej Siarna. – Ale nie stać nas na przejęcie tych zadań. I tak musieliśmy zrezygnować z kilku inwestycji z powodu kryzysu i mniejszych wpływów podatkowych – podkreśla.

– I tak płacimy dużo za oświetlenie. Na większe wydatki nas nie stać – dodaje Marek Bąbolski z Wydziału Inwestycji w Serocku. – Nie dostaliśmy od GDDKiA szansy, żeby tych pieniędzy poszukać. Wiadomość przyszła kilka tygodni temu, kiedy budżet był już zatwierdzony.

Prawo energetyczne obowiązuje od 2004 r. Dlaczego GDDKiA przypomniała sobie o sprawie teraz? – Porządkujemy zaległe sprawy i też szukamy oszczędności – mówi rzeczniczka mazowieckiej GDDKiA Małgorzata Tarnowska.

Czytaj także artykuł:

Gminy mają pieniądze na oświetlanie dróg

Gdańsk zapłaci za oświetlenie Obwodnicy Trójmiasta

Skomentuj ten artykuł. Jakie jest twoje zdanie na ten temat?

Myślałem, że to awaria. Ale okazało się, że to Trzeci Świat – opowiada wzburzony czytelnik Paweł Łagowski. – Na obwodnicy Radzymina, która jest częścią trasy ekspresowej S8, wszystkie latarnie szlag trafił. W urzędzie gminy usłyszałem, że to z powodu oszczędności.

– Na zjeździe z mostu w Zegrzu panują egipskie ciemności. Do niebezpiecznych sytuacji dochodzi na zakręcie przy kasynie. Tam auta ścigają się, żeby przed światłami zająć prawy pas. Będzie wypadek – ostrzega Marcin z okolic Serocka.

Pozostało jeszcze 83% artykułu
Internet i prawo autorskie
Bruksela pozwała Polskę do TSUE. Jest szybka reakcja rządu Donalda Tuska
Prawnicy
Prokurator z Radomia ma poważne kłopoty. W tle sprawa katastrofy smoleńskiej
Sądy i trybunały
Nagły zwrot w sprawie tzw. neosędziów. Resort Bodnara zmienia swój projekt
Prawo drogowe
Ten wyrok ucieszy osoby, które oblały egzamin na prawo jazdy
Dobra osobiste
Karol Nawrocki pozwany za książkę, którą napisał jako Tadeusz Batyr