Zgodnie z art. 5 ust. 5g ustawy o systemie oświaty gmina może przekazać prowadzenie szkoły osobie prawnej lub fizycznej pod warunkiem, że placówka nie liczy więcej niż 70 uczniów.
Tak postąpiła gmina Kocierzew Południowy w woj. łódzkim, która przekazała Stowarzyszeniu na rzecz Rozwoju Oświaty podstawówki w miejscowościach Łaguszyn i Gągolin. Do pierwszej uczęszczało 67 uczniów, a do drugiej 54. Radni nie wzięli jednak pod uwagę oddziałów przedszkolnych, a łącznie z nimi liczba dzieci w obu szkołach znacznie przekraczała 70.
Jak liczyć uczniów
Przypadek Kocierzewa Południowego pokazał jednak, że przepis, który zdecydował o miejscach pracy wielu nauczycieli, nie jest jasny. Jak liczyć dzieci? Razem z oddziałami przedszkolnymi czy bez? Jeśli podstawówka w klasach I – VI liczy 67 dzieci, a w oddziale przedszkolnym jest 15 maluchów, okazuje się, że w szkole jest łącznie 82 uczniów. Rezygnacja z prowadzenia szkoły przez gminę może się nie powieść.
– Jeśli w szkole funkcjonuje oddział przedszkolny, należy do jej struktury, a przedszkolak jest traktowany jak uczeń. Radni muszą więc uwzględnić maluchy, jeśli będą przymierzali się do rezygnacji z prowadzenia szkoły w trybie art. 5 ust. 5g ustawy oświatowej – zauważa Joanna Karolczak, radca prawny z Biura Analiz Sejmowych.
Jej zdaniem oddział przedszkolny w podstawówce należy odróżnić od samego przedszkola, które funkcjonuje jako odrębny byt.