Sejm zmienił w piątek ustawę o drogach publicznych. W ten sposób posłowie prawie jednomyślnie – żaden nie był przeciwny, a tylko dwóch wstrzymało się od głosu – naprawili błąd, który pogrążał finansowo gminy.

Obecnie, na mocy art. 10 ust. 5 wspomnianej ustawy,  dotychczasowe drogi krajowe są im przekazywane automatycznie, co rodzi sytuacje konfliktowe. Nie są one bowiem w stanie ponosić skutków finansowych związanych z ich utrzymaniem, np. oświetleniem, wymianą nawierzchni czy łataniem dziur. A wraz ze wzrostem liczby odcinków nowych dróg przekazywanych do eksploatacji problem stawał się coraz dotkliwszy.

Nowelizacja zakłada, że z chwilą oddania do użytku nowego odcinka  stara droga będzie zyskiwała kategorię wojewódzkiej. W ten sposób to marszałek stanie się gospodarzem sieci drogowej w swoim regionie.

Ustawa odnosi się także do dróg, które już zostały zaliczone do kategorii drogi gminnej na mocy art. 10 ust. 5 ustawy. W ciągu 90 dni od dnia wejścia w życie noweli rada gminy będzie mogła w uchwale pozbawić drogi tej kategorii. Jeśli tak postanowi, to z mocy ustawy stanie się ona drogą wojewódzką. Dotychczasowy przepis  został wprowadzony do ustawy o drogach publicznych w 2003 r. Miał on na celu automatyczne rozstrzyganie kwestii spornych po oddaniu do użytku nowych dróg krajowych.

etap legislacyjny: trafi do Senatu