[b]Sądząc po dotychczas opublikowanych ogłoszeniach, zamawiający nie są zainteresowani nową formą udzielania zamówień[/b]
Mateusz Szymczak, Urząd Zamówień Publicznych: Platforma działa od niedawna, w związku z tym nie należy wiązać zainteresowania nią z liczbą przeprowadzonych licytacji. Zamawiający przygotowują się do korzystania z tego narzędzia i wysyłają swoich pracowników zajmujących się zamówieniami publicznymi na szkolenia organizowane przez Urząd Zamówień Publicznych. Szkoleni są również wykonawcy, których uczestnictwo w licytacjach jest koniecznym elementem sukcesu platformy. Zainteresowanie szkoleniami jest duże, o czym świadczy fakt, że chociaż zorganizowaliśmy ich o wiele więcej, niż pierwotnie planowaliśmy, na każdym był komplet uczestników. Nasze działania powinny skutkować wzrostem zainteresowania platformą zarówno wśród zamawiających, jak i wykonawców. Oczywiste jest jednak, iż od decyzji samych zamawiających zależy, w jakim zakresie platforma będzie wykorzystywana.
[b]Czy można wykorzystać platformę do szukania wykonawców na zamówienia o wartości niższej niż 14 tys. euro?[/b]
Jest to możliwe. Zamówienie poniżej 14 tys. euro jest także zamówieniem publicznym, tyle że nie ma obowiązku stosowania procedur wskazanych w ustawie. Jeżeli jednak zamawiający będzie chciał skorzystać z platformy do udzielenia takiego zamówienia mimo braku takiego obowiązku, to nie ma żadnych przeszkód.
[b]Co się stanie, jeśli w trakcie licytacji system przestanie działać?[/b]