Ideologiczna walka o ulice

Instytut Pamięci Narodowej rozsyła do samorządów pisma przypominające o konieczności zmiany nazw ulic. Ale mieszkańcy nie chcą zmian

Publikacja: 10.06.2010 06:05

Al. Armii Ludowej w Warszawie

Al. Armii Ludowej w Warszawie

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski RP Radek Pasterski

W bardzo wielu miejscowościach w Polsce nadal są ulice lub place noszące nazwy związane z reżimem komunistycznym. Nazwy niejednokrotnie pozostają, bo tak sobie życzą mieszkańcy.

Czy teraz, po nowelizacji [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=D846E754CA2559EB884F1B07A031D3BD?id=74999]kodeksu karnego[/link], się to zmieni? Przypomnijmy, że od 8 czerwca br. kara do 2 lat więzienia grozi nie tylko za propagowanie treści totalitarnych, ale i za utrwalanie lub prezentowanie treści będących nośnikiem symboliki komunistycznej (art. 256 k.k.).

[srodtytul]IPN apeluje[/srodtytul]

Od kilku już lat Instytut Pamięci Narodowej rozsyła pisma do samorządów z informacjami na temat wciąż występujących w Polsce ulic i placów, które noszą nazwiska osób lub nazwy organizacji związanych z reżimem stalinowskim. Dotyczy to zarówno nazw ulic, skwerów, obiektów architektonicznych, pomników, tablic i miejsc pamięci, a także patronów i imion instytucji publicznych.

[link=http://ipn.gov.pl/portal.php?serwis=pl&dzial=397&id=8625]Zobacz, do których samorządów IPN wysłał informację o "niesłusznych" patronach[/link]

[b] Do „niesłusznych” patronów IPN zalicza m.in.[/b] Zygmunta Berlinga, Marcelego Nowotkę, Karola Świerczewskiego, Aleksandra Zawadzkiego, organizacje takie jak Armia Ludowa, PPR czy Związek Walki Młodych oraz nazwy związane z rocznicami PRL.

[b]Specjalne pisma zostały wysłane dotychczas do blisko 150 przewodniczących rad gmin w całym kraju[/b]. IPN wskazuje w nich konkretne miejsca, których patronami są wskazane osoby lub organizacje.

Są to - jak zwraca uwagę IPN – "zaniedbania, utrwalające tezy prowadzonej w okresie PRL komunistycznej indoktrynacji".

[link=http://grafik.rp.pl/grafika2/504720]Zobacz komunikat IPN w sprawie nazw ulic[/link]

[srodtytul]Kiedyś Świerczewskiego, dziś Św. Mikołaja[/srodtytul]

Rada gminy [b]Kamiennik[/b] na sesji 25 lutego 2010 r. po zapoznaniu się z listem IPN podjęła decyzję o natychmiastowej zmianie nazw ulic: „Janka Krasickiego” na „Nad Potokiem” oraz „Karola Świerczewskiego” na „Słoneczną”.

W [b]Przyrowie[/b] dawna ulica „Świerczewskiego” nazywa się teraz... „Świętego Mikołaja”

Tak samo rada gminy [b]Radłowo[/b] zmieniła nazwę ulicy „Świerczewskiego” na „Długą” i „Dąbrówki”.

[srodtytul]Decydują mieszkańcy[/srodtytul]

Natomiast w związku z listem IPN w gminie [b]Abramów[/b] przeprowadzono w 2009 r. konsultację wśród mieszkańców ulicy „22 lipca” oraz przedsiębiorców mających tam siedziby. Ze 150 uczestników ankiety tylko jedna osoba odpowiedziała się za zmianą nazwy tej ulicy.

Jako główne powody odmowy wskazywano obawę przed poniesieniem kosztów związanych np. z opłatą za zmianę dowodów rejestracyjnych samochodów lub wymianą pieczątek i druków firmowych, a także przewidywane kłopoty z aktualizowaniem własnych danych adresowych w instytucjach i urzędach.

Przewodniczący rady odpowiedział dodatkowo IPN-owi, że „za oburzającą uznano zawartą w [tej] inicjatywie informację, jakoby na terenie Abramowa znajdowała się ulica „będąca w swej istocie formą gloryfikacji stalinizmu i działalności wymierzonej przeciwko Polsce”.

[link=http://grafik.rp.pl/grafika2/504286]Zobacz odpowiedź gminy Abramów[/link]

Podobnie postąpiła rada gminy [b]Leśna[/b], która nie podjęła decyzji o zmianie nazwy ulicy „Karola Świerczewskiego” dlatego, że nie chcieli tego mieszkańcy. Zdecydowana większość mieszkańców tej ulicy oraz przedstawicieli firm mających tam swoje siedziby nie wyraziła zgody na zmianę nazwy. Nomen omen siedziba rady miejskiej w Leśnej ma adres „Świerczewskiego 11 b”.

Podobnie w [b]Miłkowicach[/b], gdzie zostały przeprowadzone konsultacje z radnymi i różnymi grupami społecznymi na temat zmiany nazwy ulicy „22 lipca”. Wynik negatywny.

[srodtytul]Ideologicznie nam obojętne[/srodtytul]

Tak samo w [b]Czarnym Borze[/b], gdzie radni wypowiedzieli się na temat sugestii IPN o zmianie nazwy ulicy „XXX-lecia PRL”. Rada nie wyraziła woli zajęcia się tą sprawą - powołano się na opinię mieszkańców, którzy obawiają się kosztów zmiany nazwy. Dodatkowo mieszkańcy „podkreślają, że [b]ideologicznie nazwa jest im obojętna[/b]” - napisał przewodniczący rady gminy.

[link=http://grafik.rp.pl/grafika2/504287]Zobacz odpowiedź gminy czarny Bór[/link]

Również w [b]Chmielniku[/b] przeprowadzono konsultację dotyczące zmiany nazwy „Osiedle 22 Lipca”. Na pytanie czy jest Pani/Pan za zmianą nazwy „Osiedle 22 Lipca" na „Osiedle Armii Krajowej" :

„za” opowiedziały się 4 osoby, co stanowiło 1 proc.

„przeciw" odpowiedziały 373 osoby, co stanowiło 99 proc.

„W związku z tym, że w konsultacjach wzięło udział ponad 30 proc. uprawnionych, konsultacje uznano za ważne i biorąc pod uwagę wyniki konsultacji zmiany nazwy Osiedla z 22 Lipca na Armii Krajowej nie dokonano” – taka była odpowiedź gminy.

[srodtytul]Warszawa niechętna[/srodtytul]

Pismo z INP dostał w 2007 r. także przewodniczący rady miasta stołecznego [b]Warszawy[/b]. Wymieniono w nim długą listę patronów i nazw z okresu komunistycznego:

ul. Armii Ludowej

ul. Dąbrowszczaków

im. Teodora Duracza

ul. Zygmunta Modzelewskiego

ul. Henryka Raabego

ul. Wincentego Rzymowskiego

ul. Henryka Świątkowskiego

ul. Związku Walki Młodych

ul. Aleksandra Kowalskiego

ul. Juliusza Rydygiera

ul. Generała Waltera.

W odpowiedzi do IPN-u Warszawa skwitowała całą sprawę jednym zdaniem: „W nawiązaniu do apelu o podjęcie niezwłocznych działań (...) uprzejmie proszę o zweryfikowanie danych zawartych w piśmie i przekazanie rzetelnej informacji na temat proponowanych do zmian ulic, zgodnej z istniejącym stanem faktycznym.”

Sprawdziliśmy. Juliusza Rydygiera na Żoliborzu wymieniono na Ludwika Rydygiera, światowej sławy chirurga.

Ulica Aleksandra Kowalskiego na Targówku zmieniła nazwę na... Aleksandra Kowalskiego. Z tym tylko, że patronem był komunista Kowalski, a teraz jest hokeista i olimpijczyk też Kowalski, zamordowany w Katyniu.

Pozostałe nazwiska występują nadal na mapie Warszawy.

Jest też wśród też nich Teodor Duracz, który był jednym z czołowych działaczy PPR, członkiem komitetu centralnego partii i kierownikiem wywiadu w czasie II Wojny Światowej.

Niestety, jest on wciąż patronem szkoły podstawowej nr 69 przy ul. Wiktorskiej w Warszawie.

[ramka][b] [link=http://blog.rp.pl/goracytemat/2010/06/10/ideologiczna-walka-o-ulice/]Skomentuj ten artykuł[/link][/b][/ramka]

W bardzo wielu miejscowościach w Polsce nadal są ulice lub place noszące nazwy związane z reżimem komunistycznym. Nazwy niejednokrotnie pozostają, bo tak sobie życzą mieszkańcy.

Czy teraz, po nowelizacji [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=D846E754CA2559EB884F1B07A031D3BD?id=74999]kodeksu karnego[/link], się to zmieni? Przypomnijmy, że od 8 czerwca br. kara do 2 lat więzienia grozi nie tylko za propagowanie treści totalitarnych, ale i za utrwalanie lub prezentowanie treści będących nośnikiem symboliki komunistycznej (art. 256 k.k.).

Pozostało 91% artykułu
W sądzie i w urzędzie
Czterolatek miał zapłacić zaległy czynsz. Sąd nie doczytał, w jakim jest wieku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Spadki i darowizny
Podział spadku po rodzicach. Kto ma prawo do majątku po zmarłych?
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Zdrowie
Ważne zmiany w zasadach wystawiania recept. Pacjenci mają powody do radości
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Sądy i trybunały
Bogdan Święczkowski nowym prezesem TK. "Ewidentna wada formalna"