Zgodnie z przepisami, jak piszą sędziowie, rzecznik Piotr Schab i jego zastępcy Lasota i Radzik mają prawo wszczynać postępowania dyscyplinarne jedynie wobec sędziów sądów apelacyjnych oraz prezesów sądów okręgowych. Postępowania wobec innych sędziów mogą wszczynać tylko zastępcy rzecznika w poszczególnych sądach.
Jak ustaliła „Rzeczpospolita", to niejedyne zawirowania wokół postępowań wyjaśniających i dyscyplinarnych. Sędzia Igor Tuleya zwrócił się właśnie do rzeczników przy sądach apelacyjnych w Poznaniu, Gdańsku i Warszawie z prośbą o zbadanie, czy przedstawione przez niego działania rzeczników nie wyczerpują znamion przewinienia dyscyplinarnego.
Przykład, jaki podaje? Sędzia był przesłuchiwany bądź składał pisemne oświadczenia w ośmiu postępowaniach prowadzonych przez rzecznika dyscyplinarnego. Sędzia Tuleya pisze, że Piotr Schab w grudniu 2018 r. aktywował konto na Twitterze. Część jego wpisów dotyczy właśnie sędziego. W dodatku Schab upowszechnia tweety rzecznika Radzika, który nie tylko "publikuje komunikaty", ale o Tulei dyskutuje z anonimowymi internautami. Sędzia Tuleya prosi więc o zbadanie, czy działania rzecznika Schaba nie wyczerpują znamion przewinienia dyscyplinarnego.