Według TVN24, o cofnięciu delegacji do Warszawy Pawła Juszczyszyna poinformowała szefowa Kancelarii Sejmu Agnieszka Kaczmarska, która spotkała się dziś z sędzią Juszczyszynem. Jej informację potwierdził potem dyrektor Centrum Informacyjnego Sejmu Andrzej Grzegrzółka. Jak przekazał dziennikarzom, w związku z taką decyzją prezesa sądu Juszczyszyn nie mógł dokonać oględzin list poparcia dla kandydatki do KRS, pod którą podpisali się obywatele.
- Okoliczności spotkania z sędzią Juszczyszynem zmieniły się rano. W związku z tym zasadniczy temat spotkania nie został zrealizowany - powiedział Grzegrzółka.
Wyjaśnił, że dzisiaj rano dotarły do Kancelarii Sejmu dokumenty od prezesa sądu rejonowego, który oznajmił w dwóch dokumentach zarządzenia, że wycofuje zgodę na przyjazd służbowy do Warszawy sędziego Pawła Juszczyszyna oraz że podtrzymuje swoją decyzję o tym, żeby sędzia Paweł Juszczyszyn do Warszawy nie przyjeżdżał w charakterze służbowym.
Także rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Olsztynie Olgierd Dąbrowski-Żegalski przekazał, że zgodę na wyjazd Juszczyszyna do Warszawy o godzinie 6.30 rano anulował odręcznym pismem prezes Nawacki, który skan tego pisma wysłał do sądu.
- Przed godziną 9 rano sędzia Nawacki poinformował zaś kadry w sądzie, że przerywa urlop - powiedział rzecznik. Dodał więc, że formalnie Nawacki anulował decyzję Krygielskiego, będąc na urlopie.