Reklama

49-letni sędzia symbolem walki o państwo prawa - niemiecki dziennik o sprawie Igora Tulei

Igora Tuleya prowadził przez Warszawę marsz protestu sędziów z całej Europy i jako mówca na festiwalach rockowych, w kawiarniach i ośrodkach obywatelskich w całym kraju wyjaśnia swoim rodakom, co oznacza jego zdaniem likwidacja państwa prawa - komentuje „Sueddeutsche Zeitung” protesty w obronie sędziego Igora Tulei oraz postępowanie w sprawie uchylenia jego immunitetu.

Publikacja: 10.06.2020 13:40

49-letni sędzia symbolem walki o państwo prawa - niemiecki dziennik o sprawie Igora Tulei

Foto: AFP

dgk

„Nie codziennie zdarza się, że, że sędziowie w całym kraju na znak protestu przestają pracować. Jednak we wtorek rano sędziowie w całej Polsce przerwali rozprawy czy studiowanie akt spraw, aby zaprotestować przeciwko postępowaniu przed pewnym szczególnym sądem w Warszawie. Tam Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego naradzała się, czy uchylić immunitet Igora Tulei. Ten 49-letni warszawski sędzia jest w Polsce symbolem walki o państwo prawa" – pisze warszawski korespondent „Sueddeutsche Zeitung" Forian Hassel.

Czytaj też:

Sędzia Tuleya nie stracił immunitetu

Igor Tuleya: Czuję się jak Józef K., bohater powieści Kafki

Przypomina, że według Trybunału Sprawiedliwości UE oraz polskiego Sądu Najwyższego, Izba Dyscyplinarna nie jest sądem. Zgodnie z ich stanowiskiem, sędziowie tej izby nominowani przez upolitycznioną KRS nie są sędziami, a ich decyzje są nieważne. W postanowieniu zabezpieczającym TSUE nakazał zamrożenie Izby Dyscyplinarnej, ale - jak pisze Hassel - polskie władzy się tym nie przejęły i pozwoliła jej dalej pracować, m.in. rozpatrzyć wniosek o uchylenie immunitetu sędziemu Tulei.

Reklama
Reklama

„Sędzia Tuleya nie handlował narkotykami i nie brał łapówek. Według rządu jego wykroczenie jest gorsze: sędzia sprzeciwił się domniemanemu złamaniu prawa przez rządzących" – dodaje Hassel tłumacząc, że chodziło o nakazanie prokuraturze ponownego śledztwa w sprawie głosowania nad budżetem w Sali Kolumnowej Sejmu pod koniec 2016 roku.

„Teraz prokuratura chce ze swej strony oskarżyć Tuleyę. Politycznie zależny rzecznik dyscyplinarny otworzył osiem postępowań przeciwko sędziemu, z których jedno dotyczy «prawnych ekscesów» po skierowaniu przez niego zapytania do TSUE" – komentuje „SZ".

Gazeta informuje niemieckich czytelników, że od końca 2015 roku polski rząd zdegradował albo nałożył sankcje na setki sędziów, prokuratorów i adwokatów.

"Tuleya liczy się z tym że może stracić prace i nie będzie mógł wykonywać nawet zawodu adwokata. Także adwokaci podlegają bowiem Izbie Dyscyplinarnej" – dodaje gazeta.

Prawo karne
Prokurator krajowy o śledztwach ws. Ziobry, Romanowskiego i dywersji
Konsumenci
Nowy wyrok TSUE ws. frankowiczów. „Powinien mieć znaczenie dla tysięcy spraw”
Nieruchomości
To już pewne: dziedziczenia nieruchomości z prostszymi formalnościami
Praca, Emerytury i renty
O tym zasiłku mało kto wie. Wypłaca go MOPS niezależnie od dochodu
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama