Był popierany przez PO i PSL. Jak informuje PAP, powodem rezygnacji była seria krytycznych artykułów w „Gazecie Wyborczej” na jego temat. Chodzi m.in. o publikację, w której zakwestionowano informacje z notki biograficznej kandydata. Podał w niej nieprawdziwy okres pełnienia funkcji sędziego, wliczając do niego asesurę.
Nieścisłości w życiorysie ujawniły organizacje pozarządowe prowadzące Obywatelski Monitoring Wyborów na Sędziów.
W tej sytuacji jedynym kandydatem na sędziego TK pozostaje popierana przez PiS prof. Pawłowicz, która także jest sędzią Trybunału Stanu. Zasiada w nim od 2007 r. z rekomendacji PiS. 58-letnia kandydatka jest profesorem na Wydziale Prawa i Administracji UW.