To już kolejny organ samorządu sędziowskiego, który negatywnie wypowiedział się w sprawie nowelizacji ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych - zwanej Lex Biernacki.
- Budzi niepokój stan polskiego sądownictwa, któremu władza wykonawcza coraz bardziej nadaje kształt urzędu państwowego kierowanego wprost przez Ministerstwo Sprawiedliwości, a rolę sędziów, którzy zgodnie z Konstytucją RP stanowią III władzę równą władzy ustawodawczej i wykonawczej, sprowadza do roli urzędników - czytamy w uchwale Zgromadzenia Przedstawicieli Sędziów Okręgu Sądu Okręgowego w Olsztynie z 11 lutego br.
- Szczególnie negatywnie oceniamy przyjęte ostatnio rozwiązania w zakresie zmniejszenia roli sędziów sądów rejonowych w zgromadzeniach okręgowych, ograniczenia roli kolegium sądu - organu wyrażającego stanowisko środowiska sędziowskiego w procesach decyzyjnych dotyczących sędziów oraz likwidacji instytucji zwrotu kosztów przejazdu sędziom sądów rejonowych i ich redukcji w stosunku do pozostałych sędziów - zaznaczają sędziowie.
- Krytycznie także oceniamy próbę zlikwidowania obowiązującej od 2012 roku zasady, zgodnie z którą Zgromadzenie ogólne sędziów okręgu składa się w równych częściach z przedstawicieli sędziów rejonowych oraz sędziów okręgowych - dodają.
Zdaniem Zgromadzenie Sądu Okręgowego w Olsztynie, rola sądów rejonowych w samorządzie sędziowskim, choćby w ujęciu liczby mandatów, ponownie maleje na korzyść sądów hierarchicznie najwyżej postawionych, co w praktyce będzie oznaczało, że głos sędziego rejonowego wart będzie 1 głosu sędziego okręgowego. Skutkiem przyjęcia ww. nowelizacji jest m.in. znaczące ograniczenie praw sędziów rejonowych w procesie wyborów członków Krajowej Rady Sądownictwa. Zaś kolegium sądu będzie tylko organem opiniodawczym dla prezesa sądu, który jest mianowany przez ministra sprawiedliwości wg jego wyboru.