W związku z tym OSAS skierowało pismo do ministra sprawiedliwości Borysa Budki, w którym zwraca uwagę na postulaty płacowe środowiska asystentów sędziowskich. Jednocześnie asystenci wyrażają poparcie dla protestu pracowników sądów i prokuratur.
- Organy samorządu sędziowskiego słusznie podkreślają, że Państwo Polskie powinno być wzorem dla innych pracodawców, a obecna sytuacja może u pracowników wymiaru sprawiedliwości wywoływać poczucie krzywdy, natomiast u zewnętrznych obserwatorów wątpliwości natury etycznej i konstytucyjnej – pisze Stowarzyszenie.
Niekonstytucyjna waloryzacja
Asystenci przywołują problem „zamrożenia płac" pracowników wymiaru sprawiedliwości, którym to zajmował się Trybunał Sprawiedliwości. Przypominają, że trybunał wskazał, że wieloletni brak waloryzacji wynagrodzeń pracowników sądownictwa jest niepokojący punktu widzenia realizacji zasad i wartości konstytucyjnych (Sygn. akt P44/13, P7/15, P 52/15).
Ostatecznie TK wydał postanowienie, w którym wskazuje konieczność pojęcia działań ustawodawczych dot. waloryzacji wynagrodzeń pracowników sądów (sygn. akt. S 4/15). – W uzasadnieniu tego orzeczenia sad konstytucyjny słusznie wskazał, ze także osoby zatrudnione w sferze budżetowej są objęte konstytucyjnymi gwarancjami, wynikającymi z zasady równości oraz prawa do ochrony praw majątkowych – czytamy w piśmie.
- Trybunał Konstytucyjny podkreślił przy tym, że trudna sytuacja budżetowa nie może być w takich przypadkach jedynym uzasadnieniem dla podejmowanych działań. Co więcej , w dokumentacji procesu legislacyjnego prowadzącego do przyjęcia ustaw budżetowych brak jest dowodów na przeprowadzenie przez ustawodawcę szczególnych analiz, czy utrzymywanie rozwiązań polegających na „zamrożeniu płac" pracowników sądów jest proporcjonalne do zmian sytuacji gospodarczej polski oraz stanowi najbardziej sprawiedliwy społecznie sposób poszukiwania oszczędności budżetowych.