Zdaniem eksperta powinny to być zmiany, które mają na celu rozliczanie sędziów pozwalających sobie na emocjonalne zachowania na rozprawie, które nie licują z godnością piastowanego urzędu, oraz tych, którzy wydają wyroki niezgodne z prawem.
– Taka reforma powinna też pomóc w pracy sędziego, czyli zminimalizować problem przewlekłości postępowań – powiedział Matarewicz .
Ekspert uważa, że to często problem obłożenia sędziów pracą.
– Jako pełnomocnicy oczekujemy, by środowisko sędziowskie reagowało na nadużycia i nieakceptowane zachowania – powiedział adwokat. – Nie mówię o pojedynczych incydentach – sędziach, którzy nie wykonują zawodu i zostali przyłapani na kradzieży – dodał. Według niego to absurd i przejaskrawienie problemu.