Prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowiedział w wywiadzie dla Polskiej Agencji Prasowej likwidację Izbę Dyscyplinarną "w tej postaci, w jakiej funkcjonuje ona obecnie".
Do tej zapowiedzi odniósł się w RMF FM warszawski sędzia Igor Tuleya (zawieszony od 18 listopada 2018 roku przez Izbę Dyscyplinarną). Jego zdaniem jest gra na czas. - Jeżeli formalnie Izba Dyscyplinarna zniknie, to na jej miejsce pojawi się coś gorszego - dodał.
- Komisja Europejska chyba nie jest słynnym Ferrari 410 Superamerica z książek o "Panu Samochodziku" i działa dosyć wolno. Natomiast trzeba walczyć i trzeba liczyć przede wszystkim na siebie. Wydaje mi się, że to Europa może się teraz od nas uczyć jak walczyć o tę praworządność - podkreślił Tuleya.