Przypomnijmy, iż wiceprezes Sądu Okręgowego w Warszawie, Przemysław Radzik uznał, iż sędzia Jacek Tyszka, który odmówił orzekania wspólnie z sędziami powołanymi przez nową Krajową Radę Sądownictwa, zrzekł się urzędu sędziego.
- Od 1 września 2021 roku odmawiam orzekania w składach z osobami powołanymi na urząd sędziego z udziałem Krajowej Rady Sądownictwa powołanej na podstawie ustawy z 8 grudnia 2017 roku o zmianie ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa oraz niektórych innych ustaw - napisał w oświadczeniu sędzia Tyszka.
W poniedziałek wiceprezes SO w Warszawie, a zarazem zastępca rzecznika dyscyplinarnego sędziów sądów powszechnych, wystosował pismo, w którym stwierdził, że oświadczenie sędziego Tyszki stanowi zrzeczenie się urzędu. Powołał się przy tym na art. 68 ust. 1 Prawa o ustroju sądów powszechnych. Zgodnie z nim stosunek służbowy sędziego rozwiązuje się z mocy prawa, jeżeli sąd zrzekł się urzędu.
Na pismo sędziego Radzika zareagowało stowarzyszenie "Iustitia". W stanowisku skierowanym do Ministra Zbigniewa Ziobry czytamy: "Wysoki stopień irracjonalności działań pana Przemysława Radzika nakazuje ze szczególną troską i uwagą oceniać jego zdolność do wykonywania nie tylko funkcji wiceprezesa największego sądu w Polsce, zastępcy rzecznika dyscyplinarnego , ale również po prostu funkcji sędziego. Do tej pory jego różnego rodzaju zachowania jednoznacznie potwierdzały brak przymiotów takich jak nieskazitelność charakteru i poszanowanie prawa, a to w ogólności wyczerpywało w zasadzie większość podstaw odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziego określonych w art. 107 usp. Ostatni jego wyczyn wskazuje jednocześnie na brak umiejętności logicznego rozumowania, brak umiejętności do stwierdzenia czy zachodzą przesłanki do zastosowania prostego przepisu prawa, a także wskazuje na elementarne braki co do wykładni oświadczeń woli składanych przez inne osoby, co jest nieodzowne w pracy każdego sędziego".
Dalej podkreślono, że "zachowania takie, poza tym że stawiają Pana Ministra Sprawiedliwości, jako jego dobrodzieja i zwierzchnika w trudnej sytuacji, mogą prowadzić do wysoce niepożądanych skutków w kraju i za granicą, a także skutkować pociągnięciem do odpowiedzialności karnej (art. 231 kk) i dyscyplinarnej Pańskiego sędziego, a także osób odpowiedzialnych za nadzór administracyjny nad nim".