W ubiegłym roku muzeum zaprosiło 12 współczesnych artystów, żeby zinterpretowali na nowo 12 ksiąg „Pana Tadeusza". Tak powstała seria plakatów, stanowiąca punkt wyjścia obszernej ekspozycji, porównującej różne odczytania poematu dzisiaj i w przeszłości.
– W 2018 roku chcemy zabrać widzów w podróż, nie tylko prezentując historyczny rozwój języka wizualnego towarzyszącego „Panu Tadeuszowi", ale także poszukując tropów i motywów, a może nawet i fetyszy kolejnych artystów, którzy na swój, często bardzo pokrętny sposób tworzyli własną, alternatywną przestrzeń do odczytania tego dzieła. – tłumaczy Beata Bartecka, kuratorka pokazu. – Czasami przestrzeń idylliczną i przepełnioną nostalgicznym klimatem, innym razem buzującą od krwi. A niekiedy intymną, sięgającą do najbardziej stłumionych emocji, które wydobywają się dzięki wersom Mickiewicza.
Młodzi artyści zaskakują pomysłowością daleką od rutyny. Plakat do pierwszej księgi „Gospodarstwo" – praca ilustratora Jana Kallwejta przedstawia Tadeusza i Zosię w sielskiej na pozór scenerii. Kompozycję unowocześnia zarazem upodobnienie postaci do popkulturowych ikon.
Tomasz Kaczkowski – grafik, autor komiksów i wokalista zimnofalowego zespołu Wieże Fabryk – projektując swój plakat do księgi czwartej „Dyplomatyka i łowy", odwołał się do konwencji komiksowej o dynamicznej akcji.
Fotografka Agata Kalinowska w plakacie do księgi VII „Rada" czerpała z estetyki grafiki grime art, podpatrzonej na Instagramie, polegającej na nakładaniu maski „spływającej twarzy" na zdjęcia portretowe. Szukała także inspiracji w plakatach reklamujących trasy muzycznych zespołów, przedstawicieli kultury gniewu muzycznego.