Muzeum Pana Tadeusza we Wrocławiu otwiera wystawę plakatów i ilustracji

W czwartek Muzeum Pana Tadeusza we Wrocławiu otworzy wystawę plakatów i ilustracji do dzieła Adama Mickiewicza.

Publikacja: 04.04.2018 18:17

Foto: Muzeum Pana Tadeusza

W ubiegłym roku muzeum zaprosiło 12 współczesnych artystów, żeby zinterpretowali na nowo 12 ksiąg „Pana Tadeusza". Tak powstała seria plakatów, stanowiąca punkt wyjścia obszernej ekspozycji, porównującej różne odczytania poematu dzisiaj i w przeszłości.

– W 2018 roku chcemy zabrać widzów w podróż, nie tylko prezentując historyczny rozwój języka wizualnego towarzyszącego „Panu Tadeuszowi", ale także poszukując tropów i motywów, a może nawet i fetyszy kolejnych artystów, którzy na swój, często bardzo pokrętny sposób tworzyli własną, alternatywną przestrzeń do odczytania tego dzieła. – tłumaczy Beata Bartecka, kuratorka pokazu. – Czasami przestrzeń idylliczną i przepełnioną nostalgicznym klimatem, innym razem buzującą od krwi. A niekiedy intymną, sięgającą do najbardziej stłumionych emocji, które wydobywają się dzięki wersom Mickiewicza.

Młodzi artyści zaskakują pomysłowością daleką od rutyny. Plakat do pierwszej księgi „Gospodarstwo" – praca ilustratora Jana Kallwejta przedstawia Tadeusza i Zosię w sielskiej na pozór scenerii. Kompozycję unowocześnia zarazem upodobnienie postaci do popkulturowych ikon.

Tomasz Kaczkowski – grafik, autor komiksów i wokalista zimnofalowego zespołu Wieże Fabryk – projektując swój plakat do księgi czwartej „Dyplomatyka i łowy", odwołał się do konwencji komiksowej o dynamicznej akcji.

Fotografka Agata Kalinowska w plakacie do księgi VII „Rada" czerpała z estetyki grafiki grime art, podpatrzonej na Instagramie, polegającej na nakładaniu maski „spływającej twarzy" na zdjęcia portretowe. Szukała także inspiracji w plakatach reklamujących trasy muzycznych zespołów, przedstawicieli kultury gniewu muzycznego.

Z kolei Łukasz Rusznica, absolwent kulturoznawstwa, zajmujący się fotografią, w projekcie do finałowej XII księgi „Kochajmy się" sięgnął po zdjęcie przedstawiające człowieka szarpanego emocjami. Trudno jednak rozstrzygnąć, czy unosi go ekstaza, czy przepełnia zawiść. Obraz celowo jest niejednoznaczny, bo jak uważa artysta, „Miłość nie jest bezpieczna i dobra. To żywioł, którego nie możemy kontrolować".

Jednocześnie wystawa przypomina, że historia wizualnych interpretacji poematu liczy już blisko 140 lat. Zaczyna się od realistycznych ilustracji Elwiro Michała Andriollego do wydania z 1881 roku, które ukształtowały wyobraźnię wielu pokoleń.

Potem z epopeją mierzyli się tacy wybitni artyści, jak Tadeusz Gronowski, Janusz Stanny czy Józef Wilkoń. A najmłodsze pokolenie rysowników reprezentują też Ada Buchholc, Mariusz Libel, Patryk Mogilnicki, którzy opracowali plakaty dla Teatru Narodowego w Warszawie.

Wystawa „Księgi Pana Tadeusza" czynna do 30 czerwca

Rzeźba
Ai Weiwei w Parku Rzeźby na Bródnie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Rzeźba
Ponad dwadzieścia XVIII-wiecznych rzeźb. To wszystko do zobaczenia na Wawelu
Rzeźba
Lwowska rzeźba rokokowa: arcydzieła z muzeów Ukrainy na Wawelu
Sztuka
Omenaa Mensah i polskie artystki tworzą nowy rozdział Biennale na Malcie
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Rzeźba
Rzeźby, które przeczą prawom grawitacji. Wystawa w Centrum Olimpijskim PKOl