Jak nie stracić krwi

Czasami ludziom mogą pomóc jedynie czary. Tylko dzięki nim można na przykład odstraszyć demony. Przekonamy się o tym podczas wystawy „Wampiry, strzygi i spółka”.

Aktualizacja: 01.04.2009 15:58 Publikacja: 01.04.2009 11:54

Budząca grozę postać z filmu „Znak wampira”

Budząca grozę postać z filmu „Znak wampira”

Foto: Materiały Promocyjne

W muzeum przy Kredytowej gwar. Od rana znoszone są owinięte foliami maski wampirów, krzesła dla zmarłych, listy do mieszkańców Tamtego Świata. Wszystko to od soboty można będzie zobaczyć na wystawie poświęconej rumuńskim wierzeniom i praktykom związanym ze śmiercią. Odejścia, pochówki i życie pozagrobowe to sprawy, o których we współczesnej kulturze mówi się rzadko. Skąd więc pomysł na wystawę?– Chcemy pokazać, że ludzie boją się nie samej śmierci, lecz ciał zmarłych i ich powrotu. Warto ten lęk przełamać – mówi Julia Włodarczyk, kustosz.

[srodtytul]Jesteśmy blisko ciebie[/srodtytul]

Punktem wyjścia do wystawy stały się opowieści spisane przez XVIII-wiecznych podróżników i badaczy.

– Czytamy w nich, że upiorem czy strzygą nie stawał się każdy – mówi kustosz. – Dotyczyło to tych, którzy nie dopełnili jakiegoś obrzędu, np. umarli młodo i niespodziewanie, nie wziąwszy ślubu.

W Rumunii lęk przed taką metamorfozą był ogromny. Rodzina robiła wszystko, by odwieść zmarłego od pokusy powrotu na ziemię. Do trumny wsadzała m.in. lalki przedstawiające żyjących krewnych. Był to komunikat: „nie wracaj, bo i tak jesteśmy blisko ciebie”.

Obok lalek zwykle leżały prezenty dla zmarłych i mak. – Mak to także w Polsce symbol śmierci. Kiedyś wysiewano go przy cmentarzach – mówi kustosz.

W kraju Drakuli miał jednak inne zastosowanie. – Wsadzano go do trumny z nadzieją, że zmarły nie będzie myślał o powrocie, bo zajmie się przeliczaniem ziaren.

Takie ciekawostki można odkryć w wystawowych salach na planszach, zdjęciach i w filmach. To jednak jedynie zaczątek wystawy. Główną jej część stanowią niepozorne eksponaty – przedmioty codziennego użytku. W obrządkach pożegnalnych zwykłe wrzeciono czy lustro pełniło magiczną rolę. – Do odstraszania demonów używano bowiem tylko przedmiotów wytworzonych przez ludzi. Miały moc, bo nie pochodziły ze świata natury jak upiory – tłumaczy Włodarczyk.

Żeby lepiej zrozumieć ich rolę, warto odwiedzić jedną z imprez towarzyszących trwającej niemal trzy miesiące wystawie. A pod względem liczby i różnorodności wydarzeń „Wampiry, strzygi i spółka” to przedsięwzięcie nowatorskie.

[srodtytul]Wampiry przyjdą do miasta[/srodtytul]

Spotkanie rozpocznie wykład Zuzanny Grębeckiej z Instytutu Kultury Polskiej. Badaczka zdradzi gościom m.in. ludowe recepty gwarantujące ochronę przed wszystkimi złymi duchami.

Będą również filmy grozy – od nawiązującego do klasyki „Nosferatu: wampir” Wernera Herzoga, po współczesny „Pozwól mi wejść” Tomasa Alfredsona – warsztaty dla najmłodszych oraz gry.

– Chcemy uzmysłowić gościom, jak często idea powstawania zmarłych z grobów jest inspiracją dla popkultury – mówi kustosz.

Podczas gier fabularnych jedni zejdą do piwnic gmachu, inni wyjdą na ulice. Na Starówce spotkają wampira...

– Jest dość nietypowy – zamiast krwi wysysa z ofiar energię. Ale może zrobić to tylko wtedy, gdy ktoś odłączy się od grupy – mówi Tomasz Tomaszewski ze stowarzyszenia Puenta, które organizuje grę „Uwaga Wampir”.

I od razu ostrzega, że trzeba będzie uważać. – Zatrudniliśmy prawdziwego wampira – mówi.

Wystawa będzie czynna od 4 kwietnia do 28 czerwca.

Szczegółowy program wydarzeń etnowampiry.pl

W muzeum przy Kredytowej gwar. Od rana znoszone są owinięte foliami maski wampirów, krzesła dla zmarłych, listy do mieszkańców Tamtego Świata. Wszystko to od soboty można będzie zobaczyć na wystawie poświęconej rumuńskim wierzeniom i praktykom związanym ze śmiercią. Odejścia, pochówki i życie pozagrobowe to sprawy, o których we współczesnej kulturze mówi się rzadko. Skąd więc pomysł na wystawę?– Chcemy pokazać, że ludzie boją się nie samej śmierci, lecz ciał zmarłych i ich powrotu. Warto ten lęk przełamać – mówi Julia Włodarczyk, kustosz.

Pozostało 81% artykułu
Rzeźba
Ai Weiwei w Parku Rzeźby na Bródnie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Rzeźba
Ponad dwadzieścia XVIII-wiecznych rzeźb. To wszystko do zobaczenia na Wawelu
Rzeźba
Lwowska rzeźba rokokowa: arcydzieła z muzeów Ukrainy na Wawelu
Sztuka
Omenaa Mensah i polskie artystki tworzą nowy rozdział Biennale na Malcie
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Rzeźba
Rzeźby, które przeczą prawom grawitacji. Wystawa w Centrum Olimpijskim PKOl