Artyści zagubieni w mieście

Międzynarodowa wystawa w Toruniu dowodzi, że współcześni plastycy kochają cywilizację i megametropolie

Aktualizacja: 08.03.2012 10:20 Publikacja: 08.03.2012 07:56

Florian Böhm "Czekaj na zielone światło - 48 ulica - 5 Aleja"

Florian Böhm "Czekaj na zielone światło - 48 ulica - 5 Aleja"

Foto: materiały prasowe

„Życie w wielkim mieście", tytuł pokazu w toruńskim Centrum Sztuki Współczesnej, brzmi jak zapowiedź filmowej przygody. Prace kilkudziesięciu wybitnych twórców świadczą, że miasto dla wielu z nich to nie tylko najbliższe środowisko, ale również niekończące się źródło inspiracji – w malarstwie, fotografii, wideoinstalacjach.

Zobacz galerię zdjęć

Gdy porównuje się miejskie wizje Giorgio de Chirico i Floriana Bőhma, doskonale widać kontrasty i podobieństwa w ujęciu tematu. Surrealista Chirico, malując „Piazza d'Italia" – pusty plac w środku miasta – przywołuje obraz ze snu. W bezruchu monumentalnej architektury i wyludnionych przestrzeniach czają się niepokój i przeczucie nadciągającej katastrofy. Fotografia Bőhma pokazuje natomiast ruchliwą nowojorską ulicę. Spieszący się ludzie przystanęli tylko na moment; czekają na zielone światło. Fotografik robi zdjęcia, starając się pozostać niezauważony. Wykorzystuje ruch samochodów niczym przesłonę. Ale w kadr wpisuje też przesłanie: – Zatrzymajcie się! Zastanówcie się nad sensem tego szaleńczego pędu...



Po pracach Szwajcara Bernharda Luginbühla (1929 – 2011) pozostała legenda, bo swoje gigantyczne drewniane instalacje konstruował po to, by je publicznie spalić. Chciał udowodnić, że wszystko przemija. Na wystawie znalazł się ocalały model rzeźby, która miała spłonąć w Monachium.

Ekspozycja ożywia wyobraźnię. Widzowie stają się uczestnikami wielkiej podróży. Najpierw patrzymy na miejskie pejzaże, jakby podczas lotu samolotem. David Reimondo skomponował „trójwymiarową" mapę Mediolanu, wykorzystując opiekane kromki chleba. Wolfgang Tillmans wspiął się na szczyt najwyższego japońskiego drapacza chmur i sfotografował panoramę Jokohamy, którą oglądamy z coraz bliższej perspektywy. Rozpoznajemy domy i dostrzegamy sylwetki ludzi.

Po „wylądowaniu" ruszamy w miasto. Obrazy życia na ulicach i w domach to najbardziej dynamiczna część pokazu. Fotomontaż Aleksandra Rodczenki (ilustrujący wiersze Majakowskiego) oddaje jazzowe klimaty lat 20. Fotografie Henriego Cartier-Bressona przenoszą do Francji i Niemiec lat 50. Andreas Gursky przedstawia gorączkę współczesnej nowojorskiej giełdy. Nan Goldin rejestruje, niczego nie upiększając, prywatne życie przyjaciół. Finał przenosi w inny wymiar – utopijnych wizji i artystycznych fantazji. Są m.in. głośne projekty Christo – opakowania znanych miejsc w Nowym Jorku, Rzymie, Paryżu.

Prezentowane prace to część zbiorów włoskiej firmy UniCredit. Cała kolekcja liczy około 60 tys. dzieł – od starożytności do współczesności – rozproszonych w filiach banków w ponad 20 krajach. Największe zbiory znajdują się we Włoszech, w Austrii i Niemczech.

 

 

„Życie w wielkim mieście", tytuł pokazu w toruńskim Centrum Sztuki Współczesnej, brzmi jak zapowiedź filmowej przygody. Prace kilkudziesięciu wybitnych twórców świadczą, że miasto dla wielu z nich to nie tylko najbliższe środowisko, ale również niekończące się źródło inspiracji – w malarstwie, fotografii, wideoinstalacjach.

Zobacz galerię zdjęć

Pozostało 86% artykułu
Rzeźba
Ai Weiwei w Parku Rzeźby na Bródnie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Rzeźba
Ponad dwadzieścia XVIII-wiecznych rzeźb. To wszystko do zobaczenia na Wawelu
Rzeźba
Lwowska rzeźba rokokowa: arcydzieła z muzeów Ukrainy na Wawelu
Sztuka
Omenaa Mensah i polskie artystki tworzą nowy rozdział Biennale na Malcie
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Rzeźba
Rzeźby, które przeczą prawom grawitacji. Wystawa w Centrum Olimpijskim PKOl