Wystawa malarstwa Erwina Sówki w Muzeum Śląskim w Katowicach

Muzeum Śląskie w Katowicach przygotowało niezwykłą wystawę malarstwa Erwina Sówki, prezentującą dorobek tego artysty - jednego z czołowych przedstawicieli tzw. Grupy Janowskiej – pisze Danuta Lubina-Cipińska

Aktualizacja: 10.10.2012 12:18 Publikacja: 10.10.2012 11:51

Erwin Sówka, Moja lauba

Erwin Sówka, Moja lauba

Foto: Muzeum Śląskie w Katowicach

Red

Grupę Janowską rozsławił Teofil Ociepka, jej duchowy przywódca. Była to grupa samorodnych malarzy, oryginalnych artystów-amatorów, których twórczość wyrosła ze specyficznej tradycji kulturowej, łączącej plebejskość z właściwą dla Ślązaków skłonnością do mistycyzmu. Grupa Janowska działała przy domu kultury katowickiej kopalni „Wieczorek", a jej twórcy, m.in. Ewald Gawlik, Paweł Wróbel, Bolesław Skulik, nie tylko malowali, ale też filozofowali. W środowisku robotniczym był to fenomen kulturowo-artystyczny. Lech Majewski sportretował Grupę Janowską w kultowym filmie „Angelus". Mający 76 lat Erwin Sówka jest ostatnim żyjącym i nadal tworzącym artystą z grupy malarzy-metafizyków. W ubiegłym roku obchodził 55-lecie swej pracy twórczej.

Zobacz galerię zdjęć

Sówka jest artystą niezwykłym: górnik dołowy, samorodny malarz uczuciowo związany ze swoim środowiskiem, a jednocześnie okultysta, wizjoner, duchowo bliski ideałom New Age. Porównać go można tylko z Nikiforem lub wspomnianym już Teofilem Ociepką, jest jednak osobowością zupełnie odmienną od poprzedników. W jego obrazach charakterystyczne jest przestawianie wyobrażonej rzeczywistości jako znaczącej i świętej. W jego wizyjnym, choć osadzonym w realiach śląskich malarstwie można odnaleźć fascynacje Biblią i kulturami starożytnego Wschodu, a także magią i mistyką.

Erwin Sówka jest zauroczony kobietami. Święta Barbara - opiekunka górników i ich rodzin, ale też boginie starożytnego Wschodu, jak i zwykłe śląskie żony i matki są na jego obrazach uosobieniem siły boskiej. Sówka jest przekonany, że cały świat należy do żeńskości. „Każda roślina wyrasta z Ziemi Matki i wszyscy z tej ziemi powstaliśmy. Dlatego maluję kobiety" - mówi. Wiele z płócien Sówki przesyconych jest erotyzmem, a jego kobiety mają nie tylko rubensowskie kształty, ale i władczą postawę.

Obrazy Sówki są też moralitetami, ostrzegają przed apokalipsą. Malarz wychowany w industrialnej przestrzeni Górnego Śląska, od dziecka oswojony ze światem techniki, uważa, że może się on okazać zgubą ludzkości.

Także sceny rodzajowe Sówki mają dwie sfery - odświętności i magii oraz codzienności i realności, wyznaczanej przede wszystkim przez pracę. Sówka jest też pejzażystą najpiękniejszej dzielnicy przemysłowej Katowic - Nikiszowca.

Jego płótna odznaczają się żywą kolorystyką, humorem połączonym często z rubasznością. Cechuje je wysmakowana kompozycja. Na wystawie zatytułowanej „Sztukmistrz. Erwin Sówka retrospektywnie" można obejrzeć około 120 prac katowickiego artysty. Część jest własnością Muzeum Śląskiego, część sprowadzono z wielu kolekcji rozsianych po kraju, są też obrazy najnowsze, nawet z ostatniego roku. Wystawa inauguruje cykl prezentacji klasyków śląskiej sztuki naiwnej. W następnych latach planowane są między innymi wystawy twórczości Jana Nowaka, Pawła Wróbla czy Teofila Ociepki.

22 listopada w Muzeum Śląskim odbędzie się spotkanie z Erwinem Sówką, poświęcone „malowaniu, filozofii i jeszcze kilku innym sprawom". Wystawę jego prac można oglądać do 2 grudnia.

Grupę Janowską rozsławił Teofil Ociepka, jej duchowy przywódca. Była to grupa samorodnych malarzy, oryginalnych artystów-amatorów, których twórczość wyrosła ze specyficznej tradycji kulturowej, łączącej plebejskość z właściwą dla Ślązaków skłonnością do mistycyzmu. Grupa Janowska działała przy domu kultury katowickiej kopalni „Wieczorek", a jej twórcy, m.in. Ewald Gawlik, Paweł Wróbel, Bolesław Skulik, nie tylko malowali, ale też filozofowali. W środowisku robotniczym był to fenomen kulturowo-artystyczny. Lech Majewski sportretował Grupę Janowską w kultowym filmie „Angelus". Mający 76 lat Erwin Sówka jest ostatnim żyjącym i nadal tworzącym artystą z grupy malarzy-metafizyków. W ubiegłym roku obchodził 55-lecie swej pracy twórczej.

Rzeźba
Ai Weiwei w Parku Rzeźby na Bródnie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Rzeźba
Ponad dwadzieścia XVIII-wiecznych rzeźb. To wszystko do zobaczenia na Wawelu
Rzeźba
Lwowska rzeźba rokokowa: arcydzieła z muzeów Ukrainy na Wawelu
Sztuka
Omenaa Mensah i polskie artystki tworzą nowy rozdział Biennale na Malcie
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Rzeźba
Rzeźby, które przeczą prawom grawitacji. Wystawa w Centrum Olimpijskim PKOl