Mur służewiecki ma się stać reklamą

20 lat istnienia, 1,5 kilometra długości i setki autorów. Legendarna ściana graffiti miała się od soboty zamieniać w gigantyczną reklamę. Po protestach prace wstrzymano.

Publikacja: 28.03.2011 10:14

Część graffiti została już zamalowana. Co będzie z resztą, nie wiadomo

Część graffiti została już zamalowana. Co będzie z resztą, nie wiadomo

Foto: Fotorzepa, Przemek Wierzchowski

Nieważne, co się mówi w jakimś wielkim biurze/Ważniejsze rzeczy przeczytasz na służewieckim murze" – tak rapował 13 lat temu Vienio z grupy Molesta. Jak na ironię, to właśnie w biurze, a dokładnie w domu mediowym, postanowiono zmienić znaną w całym kraju galerię street artu w reklamę firmy Adidas. Na ulicach Warszawy i w Internecie zawrzało.

Wielka galeria

Betonowy mur ogradzający teren Wyścigów Konnych na Służewcu jest dla sztuki ulicy bardzo ważny. A to ze względu na jego długość, sławę i tradycję.

– Pierwsze napisy pojawiły się tu jeszcze w latach 80. – to były treści solidarnościowe. Graffiti wkroczyło zaś na początku lat 90. – opowiada Igor „Ash1" Dzierżanowski, słynny niegdyś writer (czyli twórca graffiti) i zasłużony promotor zagadnienia.

W 1993 roku zaprzyjaźniony z nim Piotr SIR Gierałtowski zwrócił się do zarządu Wyścigów z prośbą o udostępnienie muru dla malarzy. Otrzymał pozwolenie. I tak przez kolejne lata mur zdążyli ozdobić wszyscy najistotniejsi polscy artyści – od tych najstarszych, jak cytowany Ash1 czy SIR, przez postaci takie jak Forin, Eros, Sepe, po młodych zdolnych, takich jak KRAC czy ekipa BWS.

Malować mógł każdy. Przyjęło się, że to miejsce dla najlepszych, ale ćwiczyli tu i początkujący. Ich wrzuty sąsiadowały ze stylowymi, dopracowanymi literami malowanymi przez znane postaci już nie tylko rodzimego, ale i światowego graffiti.

Dziś mur częściowo pokryła czerń. Normalnie nie byłby to kłopot – w końcu zawsze tutaj nowe dzieła pokrywały te już istniejące. Taka już jest natura samej sztuki. Jednego dnia ktoś namalował świetne litery, następnego ktoś przykrył je swoim obrazkiem. Tym razem problem tkwi gdzie indziej.

Wielkie zamieszanie

– Ściana żyła, ale pracami, nie reklamą. A jeśli już jakaś się pojawiała, to przy współpracy i wiedzy writerów – mówi IRAE, malujący na scenie od lat.

Czytaj więcej w Życiu Warszawy

Nieważne, co się mówi w jakimś wielkim biurze/Ważniejsze rzeczy przeczytasz na służewieckim murze" – tak rapował 13 lat temu Vienio z grupy Molesta. Jak na ironię, to właśnie w biurze, a dokładnie w domu mediowym, postanowiono zmienić znaną w całym kraju galerię street artu w reklamę firmy Adidas. Na ulicach Warszawy i w Internecie zawrzało.

Wielka galeria

Pozostało 81% artykułu
Rzeźba
Ai Weiwei w Parku Rzeźby na Bródnie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Rzeźba
Ponad dwadzieścia XVIII-wiecznych rzeźb. To wszystko do zobaczenia na Wawelu
Rzeźba
Lwowska rzeźba rokokowa: arcydzieła z muzeów Ukrainy na Wawelu
Sztuka
Omenaa Mensah i polskie artystki tworzą nowy rozdział Biennale na Malcie
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Rzeźba
Rzeźby, które przeczą prawom grawitacji. Wystawa w Centrum Olimpijskim PKOl