Podobno już w czasie studiów ujawnił się jego talent i niesztampowe postrzeganie świata. Karierę zaczynał jako grafik ilustrator i specjalista od reklamy w „Vogue'u" oraz „Harper's Bazaar". W tym czasie stworzył też swój wizerunek, jego znakiem rozpoznawczym stały się roztrzepane blond włosy i duże czarne okulary. Do nowojorskiej pracowni Warhola „Factory" zaglądały znakomitości prosząc o portret. Jeden z jego współpracowników zauważa, że potrafił oświetlać modeli tak, by ich odmłodzić do wieku 24 lat. Posługiwał się przy tym najprostszym sprzętem – polaroidem za 20 dolarów...
21.55 | TVP Kultura | NIEDZIELA