Wieczny urok Paryża

Zachęta przypomina, że mimo żelaznej kurtyny artyści jeździli po świecie.

Publikacja: 09.12.2013 08:42

Jan Lenica, z cyklu „Nasz wiek XX”, rysunek do „Szpilek”, 1954

Jan Lenica, z cyklu „Nasz wiek XX”, rysunek do „Szpilek”, 1954

Foto: Muzeum Niepodległości

Ta wystawa pokazuje naszą sztukę w kontekście międzynarodowym poprzez odtworzenie mapy podróży polskich twórców i ich dzieł w latach 40. i 50 XX w. Wystawa pomaga zrozumieć, dlaczego mimo podziału świata na rywalizujące bloki nie udało się spacyfikować artystycznej awangardy.

Na jednym ze zdjęć z 1948 r. Oskar Hansen i Lech Kunka w towarzystwie dziewczyny siedzą w makiecie szybowca, zdającego się unosić nad wieżą Eiffla. Nie wyglądają jak uciekinierzy z socjalistycznego obozu, ale młodzi zdobywcy zachodniego świata.

Paryż to był główny kierunek tużpowojennych, a potem poodwilżowych podróży Polaków, spragnionych kontaktu z nowymi prądami. Malarz Lech Kunka na stypendium we Francji pogłębiał studia w pracowni Fernanda Légera. Oskar Hansen – architekt – odbywał praktykę w pracowni Pierre'a Jeannereta i studiował malarstwo u Légera.

Polacy w Paryżu pielgrzymowali do pracowni wielkich, do Picassa czy Salvadora Dali. I odwiedzali muzea, spośród których cenili szczególnie antropologiczne i etnograficzne Muzeum Człowieka, czego świadectwem są m.in. szkicowniki Hansena i Kunki.

Gdy nadeszły najtrudniejsze lata 1949–1953, wyjazdy na Zachód niemal ustały. Artyści (Tadeusz Kulisiewicz, Andrzej Strumiłło czy Aleksander Kobzdej) bywali za to uczestnikami oficjalnych delegacji do odległych Chin czy Wietnamu. Reportażowe cykle rysunków z tych wypraw, prezentowane w Zachęcie, wpisują się w ideologiczne hasła walki z imperializmem, ale niekoniecznie w estetykę socrealizmu.

Od połowy lat 50. zaczyna się czas odwilży i artyści zaczynają nadrabiać zaległości. Bywają w Rzymie, Londynie, Amsterdamie, Nowym Jorku i w Paryżu. Ich prace są prezentowane na Biennale w Wenecji, Documenta w Kassel czy Biennale w Sao Paulo, by pokazać „modernistyczną twarz socjalizmu".

Do Paryża w 1955 r. pojechał także Tadeusz Kantor. To był przełom w jego malarstwie, początek fascynacji abstrakcyjną sztuką informel i inspiracja dla innych twórców.

Wystawa „Migracje artystyczne a zimna wojna" pozwala odbyć niemal realną podróż, bo ma dynamiczną wielowątkową konstrukcję. Odwołuje się nie tylko do prac, lecz także do prywatnej korespondencji, zdjęć, kronik i filmów.

Ta wystawa pokazuje naszą sztukę w kontekście międzynarodowym poprzez odtworzenie mapy podróży polskich twórców i ich dzieł w latach 40. i 50 XX w. Wystawa pomaga zrozumieć, dlaczego mimo podziału świata na rywalizujące bloki nie udało się spacyfikować artystycznej awangardy.

Na jednym ze zdjęć z 1948 r. Oskar Hansen i Lech Kunka w towarzystwie dziewczyny siedzą w makiecie szybowca, zdającego się unosić nad wieżą Eiffla. Nie wyglądają jak uciekinierzy z socjalistycznego obozu, ale młodzi zdobywcy zachodniego świata.

Rzeźba
Rzeźby Abakanowicz wkroczyły na Wawel. Jej drapieżne ptaki nurkują wśród drzew
Rzeźba
Salvador Dalí : Rzeźby mistrza surrealizmu
Rzeźba
Ai Weiwei w Parku Rzeźby na Bródnie
Rzeźba
Ponad dwadzieścia XVIII-wiecznych rzeźb. To wszystko do zobaczenia na Wawelu
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Rzeźba
Lwowska rzeźba rokokowa: arcydzieła z muzeów Ukrainy na Wawelu
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne