Aktualizacja: 04.07.2025 00:46 Publikacja: 17.04.2024 04:30
Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński
Siadam do pisania felietonu, znając już wyniki wyborów samorządowych. Jest późny poniedziałkowy wieczór, głosowanie skończyło się wczoraj o 21:00. Poprzedni wieczór spędzałem, podglądając telewizyjne wieczory wyborcze oraz zerkając na stronę internetową Państwowej Komisji Wyborczej.
Lubię wiedzieć i być na bieżąco. Strona PKW coraz częściej zaspokaja moje potrzeby. Jestem w stanie znaleźć na niej dokładne dane dotyczące wyborów w każdej obwodowej komisji na terenie Rzeczypospolitej, ustalić, ile głosów dostał każdy z kandydatów. Jeśli interesuje mnie poziom wyborczej frekwencji (interesuje, a jakże), mam do dyspozycji informacje z godziny 12:00 i 17:00. Raj dla poszukujących danych.
Wkomponowanie instytucji tzw. ślepych pozwów w nasz system prawny okazało się misją o wiele trudniejszą niż wysł...
Poparcie dla kandydatury Karola Nawrockiego żywo pokazało, że wyborca nie kieruje się racjonalnością, o jakiej m...
Hejt w życiu publicznym rozkwita dzięki bezradności państwa. Może to czas, by państwo na poważnie postarało się...
Kiedy wydaje ci się, że widziałeś już wszystko, to masz rację. Wydaje ci się. Historie, które przydarzają mi się...
Czasem jako adwokaci bywamy nieracjonalni, zwłaszcza gdy chodzi o pomoc ludziom, o których walczymy.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas