Czy życie Pani Doroty przedstawiało wartość niższą od obumarłego płodu? Czy sekundy, minuty, a może godziny zwłoki, spowodowanej niepewnym ustawodawstwem oraz błędnym orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego mają prawo pozbawiać wartości życia ciężarnej kobiety? Oczywiście nie!
Po raz kolejny opinią publiczną targają, całkowicie uzasadnione, emocje związane z nieodżałowaną śmiercią kolejnej kobiety – Doroty z Bochni – która zmarła w szpitalu w Nowym Targu w wyniku wstrząsu septycznego. Pani Dorota była w piątym miesiącu ciąży, niestety płód obumarł. Z doniesień medialnych wynika, że Prokuratura Regionalna w Katowicach prowadzi śledztwo w tej sprawie.