Piotr Paduszyński: Trybunał wieczorową porą

Skoro nikt nie ma prawa oceniać, czy są sędziami czy nie, to kim oni są?

Publikacja: 07.12.2021 10:37

Siedziba Trybunału Konstytucyjnego w Warszawie

Siedziba Trybunału Konstytucyjnego w Warszawie

Foto: PAP/Tomasz Gzell

Jest takie powiedzenie: „Bareja by tego nie wymyślił". Używamy go, kiedy widzimy kompletny absurd, nonsens czy głupotę – najczęściej będące wynikiem takiej lub innej aktywności władzy publicznej. Życie co pewien czas przynosi nam kolejne bareizmy, a my się z nich śmiejemy, dziwiąc się jednocześnie, że ktoś na coś takiego wpadł.

Ostatnie dni przyniosły kolejne kuriozum. Otóż pięcioro beneficjentów PiS w sądzie konstytucyjnym przez złośliwych nazywanym od imienia i nazwiska pani prezes lub też od pewnej jej aktywności w życiu prywatnym, wpadło na pomysł, by bez ogródek stwierdzić, że Trybunał Konstytucyjny w ich wydaniu nie jest sądem, tak jak tego wymaga uznany przez nich za niekonstytucyjny przepis art. 6 ust. 1 europejskiej konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności, czyli nie jest sądem niezawisłym i bezstronnym.

Świąteczna oferta

PRO.RP.PL za 39 zł
Przygotuj się na najważniejsze zmiany prawne w 2025 r. Wszystko o składce zdrowotnej, wprowadzeniu kasowego PIT i procedury SME. Raporty biznesowe, analizy ekonomiczne, webinary oraz użyteczne kalendarium.
Rzecz o prawie
Łukasz Guza: Granice wolności słowa
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Rzecz o prawie
Jacek Dubois: Nic się nie stało
Rzecz o prawie
Mikołaj Małecki: Policjant zawinił, bandziora powiesili
Rzecz o prawie
Joanna Parafianowicz: Młodszy asystent, czyli kto?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Rzecz o prawie
Jakub Sewerynik: Wybory polityczne i religijne