Choć przypadki zarażenia koronawirusem pojawiły się już w Europie, w Polsce nie stwierdzono dotąd ani jednego przypadku. Nie zdiagnozowano go także u studentów z Rzeszowa, którzy przechodzą obecnie kwarantannę po powrocie z Chin.
– Polscy studenci, którzy wrócili z wymiany międzynarodowej z Wuhan, są zdrowi i po obserwacji w Szpitalu Zakaźnym na warszawskiej Woli, zostaną wypuszczeni do domów – mówi prof. Iwona Paradowska-Stankiewicz, konsultant krajowa epidemiologii lekarskiej.
W mieście Wuhan według Ministerstwa Spraw Zagranicznych znajduje się obecnie 20 Polaków. Jak nieoficjalnie podało Radio RMF FM, resort spraw zagranicznych omawia warunki transportu i zapewnienia opieki medycznej osobom, które chcą opuścić teren zagrożony koronawirusem.
Ewakuacja obywateli, m.in. Polski, miałaby odbyć się w kilku etapach. Pierwszy z nich przewiduje przetransportowanie osób w bezpieczne okolice.
Jak zapewnia Paradowska-Stankiewicz, Polska jest przygotowana na ewentualne przypadki koronawirusa. – Wdrażane są zalecenia dotyczące lotnisk – miejsc, do których mogą przybywać osoby, które miały kontakt z wirusem z Azji Południowo-Wschodniej. Również szpitale zakaźne przygotowane są na przyjęcie chorych, nawet w najcięższym stanie – zapewnia konsultant krajowa.