Początek 2018 r. będzie dobry dla pracowników

W niemal wszystkich sektorach firmy planujące rozpocząć nowy rok od wzrostu zatrudnienia mają sporą przewagą nad tymi, które szykują cięcia.

Aktualizacja: 12.12.2017 05:38 Publikacja: 11.12.2017 20:00

Początek 2018 r. będzie dobry dla pracowników

Foto: 123RF

– Wprawdzie w styczniu, jak co roku, spadnie liczba rekrutacji do prac sezonowych, które są dodatkowym zastrzykiem dla rynku pracy w okresie okołoświątecznym, ale wpłynie to na obraz rynku. W dalszym ciągu będzie on przyjazny pracownikom – twierdzi Iwona Janas, dyrektor generalna agencji zatrudnienia ManpowerGroup w Polsce komentując wyniki jej ogłaszanego we wtorek barometru perspektyw zatrudnienia.

Według jego wskazań w pierwszych miesiącach nowego roku w większości branż i w każdym z regionów kraju kandydaci do pracy nie powinni narzekać na brak ofert pracy.

Najlepiej w handlu

Co siódma (14 proc.) z 750 badanych firm zapowiada w I kwartale 2018 r. wzrost zatrudnienia, zaś o jego ograniczeniu wspomina dwukrotnie mniej pracodawców. Po korekcie sezonowej różnica między tymi dwiema grupami, czyli prognoza netto zatrudnienia na pierwsze miesiące nowego roku wynosi 11 pkt proc., co jest najlepszym wynikiem od końca 2010 r. Polska jest na siódmym miejscu w Europie, gdzie najlepsza koniunktura dla pracowników będzie teraz w Rumunii i Słowenii, z prognozą netto na poziomie 17 pkt proc.

W Polsce najłatwiej o znalezienie pracy powinno być w handlu (detalicznym i hurtowym), gdzie barometr netto zatrudnienia na I kwartał 2018 r. po korekcie sezonowej sięga 22 proc., o 14 pkt proc. powyżej wyniku sprzed roku. Kadrową determinację branży, a szczególnie największych sieci handlowych, widać po ich kampaniach wizerunkowo-rekrutacyjnych oraz po planach wzrostu płac. Jeronimo Martins Polska, właściciel rynkowego lidera, Biedronki, który chce być także „pracodawcą pierwszego wyboru w sektorze handlowym", zapowiedział, że nowy rok zaczynie od podwyżek płac (o 200–550 zł brutto), wprowadzając je już od stycznia, a nie jak wcześniej w kwietniu. Z kolei Empik stara się przyciągnąć pracowników akcją „Zrekrutuj sobie szefa". Kandydaci do pracy w tej sieci mogą na stronie kampanii wybrać lokalizację i sprawdzić, czy znajdą wspólny język (czy mają zgodne cechy i zainteresowania) z szefem oraz zespołem danego salonu.

Zatrzymać ludzi

Wśród sektorów, w których sytuacja będzie bardzo korzystna dla pracowników, jest też produkcja przemysłowa – z prognozą netto zatrudnienia na poziomie 19 pkt proc. (sprzyjają temu kolejne inwestycje, szczególnie w motoryzacji) oraz branża Horeca,czyli hotele i restauracje. – Rosnąca liczba lokali i ich coraz bardziej różnorodna oferta wydaje się wpływać na wzrost intensywności korzystania przez konsumentów z gastronomii – twierdzi Lidia Kucharska, analityk w firmie GfK Polonia, która mówi o 10,5-proc. wzroście rynku gastronomicznego w tym roku, do 36,1 mld zł.

Jedynie w finansach prognoza netto zatrudnienia na I kwartał 2018 r. jest ujemna, co znaczy, że więcej firm zamierza tam ograniczać liczbę pracowników, niż ją zwiększać. Pozostałe branże mają barometr na plusie, chociaż w części sektorów – na czele z budownictwem, rolnictwem oraz transportem i logistyką – jest on na niższym poziomie niż rok wcześniej, co oznacza spadek chęci do wzrostu zatrudnienia. – W ostatnich miesiącach zaobserwowaliśmy, że coraz więcej pracodawców koncentruje się na zwiększeniu efektywności już zatrudnionych pracowników oraz na zmniejszaniu rotacji niż na znaczącym przyroście zatrudnienia – twierdzi Marek Wróbel, dyrektor handlowy ManpowerGroup.

Opinia

Maria Drozdowicz-Bieć | ekspert rynku pracy, profesor SGH

Rynek pracy jest już mocno wydrenowany z kandydatów o odpowiednich kwalifikacjach. Coraz trudniej pozyskać ich spośród bezrobotnych. Ich znaczna część to osoby długotrwale bezrobotne, których kwalifikacje już się zdeprecjonowały. Barometr Ofert Pracy monitorujący w internecie liczbę ogłoszeń o zatrudnieniu dowodzi, że pracodawcy nadal intensywnie szukają pracowników, ale widać już trend do racjonalizacji zatrudnienia. Przedsiębiorstwa, mając duże problemy z pozyskaniem szeregowych pracowników, częściej sięgają po droższych, ale bardziej wydajnych fachowców i specjalistów, co przekłada się na wzrost ich wynagrodzeń.

– Wprawdzie w styczniu, jak co roku, spadnie liczba rekrutacji do prac sezonowych, które są dodatkowym zastrzykiem dla rynku pracy w okresie okołoświątecznym, ale wpłynie to na obraz rynku. W dalszym ciągu będzie on przyjazny pracownikom – twierdzi Iwona Janas, dyrektor generalna agencji zatrudnienia ManpowerGroup w Polsce komentując wyniki jej ogłaszanego we wtorek barometru perspektyw zatrudnienia.

Według jego wskazań w pierwszych miesiącach nowego roku w większości branż i w każdym z regionów kraju kandydaci do pracy nie powinni narzekać na brak ofert pracy.

Pozostało 85% artykułu
Rynek pracy
Kogo szukają pracodawcy? Rośnie liczba wolnych miejsc pracy
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Rynek pracy
Coraz więcej niepracujących przypada na pracujących. W tych regionach jest najgorzej
Rynek pracy
Coraz więcej pracujących cudzoziemców. Najwięcej jest ich na Mazowszu
Rynek pracy
Listopadowe dane z rynku pracy w USA nieco lepsze od prognoz
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Rynek pracy
Czy strategia migracyjna zatrzyma boom w budownictwie