Będzie fala emigracji do Niemiec?

W ciągu najbliższych czterech lat na podjęcie pracy w Niemczech może zdecydować się od 200 do 400 tysięcy naszych obywateli - szacują eksperci

Publikacja: 26.04.2011 13:40

Będzie fala emigracji do Niemiec?

Foto: Fotorzepa

Za 4 dni Niemcy otworzą dla Polaków swój rynek pracy. Jak powiedział Tomasz Kalinowski z naszej ambasady w Berlinie, kilkaset tysięcy Polaków już jest w Niemczech zatrudnionych. Wynika to między innymi z faktu, że w ostatnim czasie niemieckie urzędy w sytuacji, kiedy nie mogły znaleźć odpowiedniego pracownika, wydawały pozwolenia na pracę dla polskich obywateli.

Tomasz Kalinowski zaznaczył, że Polacy zatrudniani są w bardzo różnych zawodach. Z jednej strony w takich, które wymagają ogromnej wiedzy i kompetencji - nierzadko są to doskonali naukowcy, lekarze, inżynierowie. Z drugiej pracują też fachowcy tacy jak ślusarze, mechanicy, sprzedawcy. Polacy pracują też jako pomoce domowe i opiekunowie osób starszych.

Według Tomasza Kalinowskiego, wiele osób, którzy po otwarciu niemieckiego rynku pracy zdecydują się wyjechać, może zmienić zdanie po zetknięciu się z tamtejszą rzeczywistością. Rozmówca IAR zaznaczył, że niemiecki rynek pracy jest bardzo wymagający. Tam zgłaszane jest zapotrzebowanie na bardzo konkretne zawody. Wymagana jest też przyzwoita znajomość języka niemieckiego. Może się więc okazać, że wiele osób przeszacowało swoją atrakcyjność na niemieckim rynku pracy.

Kalinowski zwrócił uwagę, że najwięcej wolnych miejsc pracy w Niemczech znajduje się na zachodzie i południu tego kraju, a więc w miejscach odległych od granicy z Polską. W obszarach położonych bliżej Polski atrakcyjnych miejsc pracy jest stosunkowo niewiele.

Z kolei Jeremi Mordasewicz z Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan uważ, że otwarcie niemieckiego rynku pracy nie będzie miało większego znaczenia dla polskiej gospodarki.

Ekspert zaznaczył, że wielu Polaków już w Niemczech pracuje. Przyznał, że kiedy dostęp do rynku niemieckiego będzie łatwiejszy, to dodatkowo 100, a może 200 tysięcy osób zdecyduje się na dojazdy do pracy za granicę czy też wyjazd do Niemiec. Mogą to odczuć szczególnie regiony przygraniczne. Jednak z punktu widzenia całej gospodarki, wyjazd nawet 300 tysięcy ludzi w stosunku do 16 milionów pracujących oznacza wyjazd dwóch procent.

- Lepiej, by Polacy, którzy nie mają tutaj zatrudnienia pracowali za granicą niż by nie pracowali wcale - komentuje Mordasewicz.

Jeremi Mordasewicz zwrócił uwagę na fakt, że jednolity europejski rynek jest ogromną wartością. Polska powinna zaś prowadzić taką politykę gospodarczą we własnym kraju, by opłacało się zatrudniac pracowników, by wzrastały nakłady inwestycyjne, co pozwala tworzyć miejsca pracy.

Za 4 dni Niemcy otworzą dla Polaków swój rynek pracy. Jak powiedział Tomasz Kalinowski z naszej ambasady w Berlinie, kilkaset tysięcy Polaków już jest w Niemczech zatrudnionych. Wynika to między innymi z faktu, że w ostatnim czasie niemieckie urzędy w sytuacji, kiedy nie mogły znaleźć odpowiedniego pracownika, wydawały pozwolenia na pracę dla polskich obywateli.

Tomasz Kalinowski zaznaczył, że Polacy zatrudniani są w bardzo różnych zawodach. Z jednej strony w takich, które wymagają ogromnej wiedzy i kompetencji - nierzadko są to doskonali naukowcy, lekarze, inżynierowie. Z drugiej pracują też fachowcy tacy jak ślusarze, mechanicy, sprzedawcy. Polacy pracują też jako pomoce domowe i opiekunowie osób starszych.

Rynek pracy
Z wyższymi zarobkami łatwiej jest o zdalną pracę
Rynek pracy
Nie pracuj jak mrówka. Lepiej weź przykład z surykatki
Rynek pracy
Już nie tylko w okopach. Koreańczycy zaludniają rosyjskie fabryki
Rynek pracy
Polskim firmom już bliżej do idealnego pracodawcy?
Rynek pracy
Już ponad 10 milionów specjalistów ICT w Unii Europejskiej
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem