Rosyjski rząd zatwierdzi kwotę legalnego zatrudniania cudzoziemskich pracowników w roku 2014. Wynosi ona 1631586, w tym 557 tys. to pracownicy branży budowlanej, prawie 119 tys. - kierowcy i operatorzy maszyn, 108 tys. - pracownicy przemysłu maszynowego i metalowego, a  275 tys. - niewykwalifikowana siła robocza.

W wykazie figurują też szefowie firm, specjaliści - inżynierowie, naukowcy, pracownicy branży rolnej. rada ministrów zgodziła się także na przyjazd 357 tys. cudzoziemców w ramach zaproszeń.

Oprócz wysokich menadżerów najlepiej zarabiają w Rosji zagraniczni nafciarze. W tej kategorii nasz sąsiad jest piąty na świecie, wg. danych firmy Hays za 2012 r. W Federacji nafciarz rocznie zarobił 151,1 tys. dol. przy czym są to zarobki cudzoziemców zatrudnionych w rosyjskich firma. Rosjanie dostawali o ponad połowę mniej - 59 tys. dol..

Poważnym problemem rosyjskiego rynku pracy jest zmniejszające się zatrudnienie Rosjan na rzecz pracujących na czarno. Tu najwięcej pracowników wywodzi się z byłych sowieckich azjatyckich republik: Tadżykistanu, Kirgizji, Turkmenistanu i Uzbekistanu. Zatrudnianiu cudzoziemców sprzyja też system emerytalny. W Rosji są najmłodsi emeryci w Europie - kobiety (55 lat) i mężczyźni (60 lat).