Reklama

Brytyjczycy szukają pracy w rolnictwie. Z powodu koronawirusa

Lockdown z powodu pandemii sprawił, że setki tysięcy Brytyjczyków chwilowo nie mają zajęcia. Szukają go nawet w rolnictwie, w którym tradycyjnie pracowali imigranci. Czy to wystarczy?

Aktualizacja: 09.04.2020 15:44 Publikacja: 09.04.2020 14:04

Brytyjczycy szukają pracy w rolnictwie. Z powodu koronawirusa

Foto: Bloomberg

Rolnicy w Wielkiej Brytanii już przed Brexitem zgłaszali obawy, że mogą mieć problemy ze zbiorem płodów rolnych w sytuacji niedostatku imigrantów ekonomicznych i czasowych pracowników z biedniejszych krajów Unii. Obawy te nasiliła pandemia koronawirusa, która zamknęła skutecznie granice i odcięła rolników od tradycyjnej już bardzo taniej siły roboczej. Jednak lockdown sprawił również, że bez pracy znaleźli się pracownicy wielu branż i pomimo faktu, że rolnicy oferują niskie stawki, zainteresowanie pracą przy zbiorach gwałtownie wzrasta.

- Pracownicy, którzy są chwilowo bez pracy z powodu Covid19, szukają teraz pracy w innych sektorach gospodarki – cytuje BBC Steve Warnhama z Totaljobs, firmy zajmującej się pośrednictwem pracy.

Totaljobs tylko w ostatnim tygodniu odnotowało w swojej wyszukiwarce ofert 50 tysięcy zapytań o pracę w rolnictwie. W ciągu ostatniego miesiąca liczba aplikacji na stanowiska pracy w tym sektorze gospodarki wzrosła o 83 procent, a zainteresowanie pracą przy zbiorze owoców wzrosło o 338 procent.

Inne firmy zajmujące się pośrednictwem również odnotowują gwałtowny wzrost zainteresowania pracą w rolnictwie. Przedstawiciele związków rolniczych są zachwyceni tą tendencją, ale twierdzą, że to wciąż za mało. Mark Bridgeman, prezes Country Land and Business Association nie ma wątpliwości, że są „luki do zapełnienia", a dużym wyzwaniem będzie dopasowanie zainteresowanych pracowników z zainteresowanymi pracodawcami.

Reklama
Reklama

Rolnicy potrzebują około 70 tysięcy pracowników, by pokryć braki w sile roboczej związanej z zamknięciem granic. By zapobiec zmarnowaniu zbiorów, uruchomili ruch rekrutacyjny do „armii lądowej", która ma zapobiec marnowaniu żywności na polach i plantacjach.

Podobny problem może wystąpić w Polsce. Polscy rolnicy już wyrażają obawy, że brak Ukraińców negatywnie wpłynie na zbiory. Polacy, jak na razie, nie sprawiają wrażenia zainteresowanych pracą w rolnictwie.

Rolnictwo
ASF pod Piotrkowem. Minister rolnictwa mówi o możliwym sabotażu
Rolnictwo
Polski drób u chińskich bram. Wieprzowina ma kłopot
Rolnictwo
ASF pod Barceloną. Hiszpańskie wojsko walczy z groźnym wirusem
Rolnictwo
Zagadka czekolady. Drożeje, choć kakao na giełdach tanieje
Rolnictwo
Rolnicy ruszą po kredyty 1 proc.? BGK kusi miliardem na gwarancje
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama