Surdykowski: Gorzka niepodległość

Już za pięć dni stulecie niepodległości. Ale czy mamy powody do świętowania? Głupie pytanie!

Publikacja: 05.11.2018 17:47

Surdykowski: Gorzka niepodległość

Foto: Fotorzepa/Piotr Guzik

Przecież powstanie Polski na gruzach państw zaborczych sto lat temu było cudem, a jeszcze większym cudem jej ocalenie. Państwo, które nie miało czasu ani na złączenie odziedziczonych po zaborcach gospodarek, ani na utworzenie porządnej armii, pokonało w wojnie o przetrwanie znacznie liczniejszego przeciwnika ze wschodu. Tylko potem dwa śmiertelnie skłócone obozy polityczne oskarżały się wzajemnie o fałszowanie historii, bo przecież to my, a nie oni, większe ponieśliśmy ofiary i daliśmy ojczyźnie lepszych wodzów.

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Publicystyka
Europa z Trumpem przeciw Putinowi
Publicystyka
Estera Flieger: Dlaczego rezygnujemy z własnej opowieści o II wojnie światowej?
Publicystyka
Ks. Robert Nęcek: A może papież z Holandii?
Publicystyka
Frekwencyjna ściema. Młotkowanie niegłosujących ma charakter klasistowski
Publicystyka
Zuzanna Dąbrowska: Mieszkanie Nawrockiego, czyli zemsta sztabowców