Angielscy kibice są spokojni

Dariusz Łapiński, specjalista ds. bezpieczeństwa w spółce PL.2012

Publikacja: 04.03.2011 01:21

Angielscy kibice są spokojni

Foto: Archiwum

Rz: Do Polski na Euro 2012 przyjedzie około miliona kibiców. Fani piłki nożnej nie cieszą się zbyt dobrą opinią. Czy mieszkańcy polskich miast mają się czego obawiać?

Dariusz Łapiński:

Mogą się najwyżej obawiać tego, że kibiców przyjedzie mniej, niż się spodziewamy. Na takich imprezach zjawiają się inni ludzie niż na meczach ligowych. Do Polski przyjedzie cały przekrój społeczny, od architektów po robotników. To będą zwykli turyści, więc ryzyko wybuchu jakichś awantur będzie mniejsze niż ryzyko bójki między pijanymi gośćmi na weselu. Doświadczenia z poprzednich mistrzostw pokazują, że powinno być spokojnie. Byłem w Klagenfurcie podczas meczu Polska

– Niemcy na mistrzostwach Europy w 2008 roku. Wszyscy bardzo się obawiali tego spotkania, a obyło się bez jakichkolwiek niepokojów.

Kibice z niektórych krajów mają jednak wyjątkowo złą opinię, za najgorszych uważa się Anglików. Czy w miastach, w których będzie grała Anglia, wprowadzi się  wyjątkowe środki ostrożności?

To tylko stereotyp, który już od jakiegoś czasu nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Angielscy kibice są spokojni, rozśpiewani, nie sprawiają już kłopotów. Zostawiają dużo pieniędzy w miejscach, do których przyjeżdżają, więc miasta, w których będzie grała angielska reprezentacja, na pewno na tym skorzystają.

Krakowscy hotelarze i restauratorzy mają pewnie na ten temat inne zdanie.

To prawda. Jednak nie można zakładać, że do Polski przyjadą te same osoby, które wyrobiły Anglikom złą sławę w Krakowie. Polscy eksperci, którzy obserwowali ostatni mecz Dania – Anglia w Kopenhadze, raportowali, że Anglicy zachowywali się tam świetnie.

Czy zagranicznych kibiców nie będą prowokować polscy chuligani?

Chuligani nie powinni mieć pola do popisu, bo polska policja coraz lepiej zwalcza przestępczość stadionową – powstały nawet specjalne jednostki do walki z tego typu grupami. W ostatnim czasie notują coraz więcej sukcesów, więc można być spokojnym o to, że policja zagwarantuje spokojny przebieg imprezy.

 

Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Duda i Tusk szkodzą Polsce stając po złej stronie Netanjahu
Publicystyka
Michał Szułdrzyński: Wyjątkowa jednomyślność Dudy i Tuska w sprawie Netanjahu
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Karol Nawrocki zrzuca dres i wchodzi na terytorium Konfederacji
Publicystyka
Tomasz Kubin: O przyjęciu euro w Polsce, czyli o wyższości polityki nad prawem i gospodarką
Publicystyka
Bogusław Chrabota: Elvis Presley – gdyby żył, miałby 90 lat. Był metaforą Ameryki