Gdyby uważnie wsłuchać się w gawędy Kazimierza Kutza, można by usnąć. Dlatego specjalnie dla Państwa prezentujemy skrót. Motywem przewodnim rozmowy z redaktor Olejnik była „śląskość” i obowiązki, jakie ma Kazimierz Kutz wobec tej „narodowości”.
Będę startował do Senatu dlatego, że ja muszę. To co się dzieje na Śląsku i jego przebudzenie etniczne skłania mnie do tego, aby być przedstawicielem tego elektoratu
– stwierdził Kutz. -
W pewnym wieku powinno się być w Senacie. Będą mnie popierali wszyscy ślązacy, którzy czują się ślązakami i ci, którzy uważają, że partyjniactwo jest złe.