Kwaśniewska zwierzyła się czasopismu „Rewia”:
Przez lata byłam niewolnicą konwenansu. Jako Pierwsza Dama musiałam być jak żona Cezara, poza jakimikolwiek podejrzeniami. Czasami w Pałacu Prezydenckim czułam się jak więzień. Uderzyłam pięścią w stół i powiedziałam, koniec! Tak się po prostu nie da żyć. (...) Wokół mnie za dużo było plotek i sensacji. Chcę przedstawić prawdę.
Była prezydentowa mówiła także o rzekomym romansie Aleksandra Kwaśniewskiego z Edytą Górniak:
Gdyby to okazało się prawdą, podbiłabym mężowi oko. A potem wystawiła walizki za drzwi.
Kwaśniewska dodała: