Miłosny język dyplomacji

Radosław Sikorski i jego nowatorskie podejście do języka dyplomacji

Aktualizacja: 18.11.2013 17:35 Publikacja: 15.11.2013 15:45

Radosław Sikorski

Radosław Sikorski

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Dyplomata, to podobno ktoś taki, kto potrafi powiedzieć "spie*dalaj" w taki sposób, że poczujesz podniecenie w związku ze zbliżającą się wyprawą. Jeśli by się trzymać powyższej definicji, szef dyplomacji naszego kraju chyba na dyplomatę by się nie kwalifikował. Dowiódł tego po raz kolejny dzisiaj, w rozmowie z Moniką Olejnik w Radiu Zet. Adresatami jego "spie*dalaj" (które bynajmniej nie brzmiało jak miłe zaproszenie do wyjścia) była - tradycyjnie już - prawica. A oto greatest hits z dzisiejszego wywiadu:

Nie mogło zabraknąć bon motów na temat Antoniego Macierewicza

Nie ma takiej bzdury, której nie wypowie nasza prawica żeby nie zaatakować rządu czy prezydenta. Ja się wręcz dziwię, że Antoni Macierewicz jeszcze nie udowodnił przy pomocy któregoś ze swoich profesorów, że budka tak naprawdę nie spłonęła, a race rzucał minister Graś.

Jest coś o pisowskim niewolnictwie:

Prawo i Sprawiedliwość, mam wrażenie, przestaje myśleć, gdy przychodzi do relacji z Rosją. Wystarczy zamachać czerwoną płachtą rosyjską i to są jakieś takie odruchy niewolnika, który musi pokazać, że w ogóle istnieje i który uważa, że rzucanie się na silniejszego to jest jedyny paradygmat polskiej polityki zagranicznej.

Oraz o żmijach, flirtach i kibolstwie:

Jarosław Kaczyński wyhodował żmiję, która go ukąsi, ale przypomnę czyjego klubu posłowie, senatorowie jeździli do antysemity Kobylańskiego, który - nie wiem czy był w tym roku, ale na pewno w zeszłym roku był patronem marszu niepodległości i chciałbym jeszcze raz zapytać, czy PiS dotrzymał słowa i ukarał tych parlamentarzystów za to przymilanie się antysemicie Kobylańskiemu. Poseł Czarnecki też flirtuje z nacjonalistycznym kibolstwem.

Było też o łyse pałach:

Monika Olejnik: A Bosaka kto wyhodował? Roman Giertych, pan napisał na twicie do Krzysztofa Bosaka, musimy przepraszać za łysych, jak to było napisane?

Radosław Sikorski: No za łyse pały, które dokonały tego ataku na placówkę obcego kraju w naszej stolicy, więc ja się cieszę, że Roman Giertych zmądrzał.

Czujecie Państwo to podniecenie w związku ze zbliżającą się wyprawą?

Dyplomata, to podobno ktoś taki, kto potrafi powiedzieć "spie*dalaj" w taki sposób, że poczujesz podniecenie w związku ze zbliżającą się wyprawą. Jeśli by się trzymać powyższej definicji, szef dyplomacji naszego kraju chyba na dyplomatę by się nie kwalifikował. Dowiódł tego po raz kolejny dzisiaj, w rozmowie z Moniką Olejnik w Radiu Zet. Adresatami jego "spie*dalaj" (które bynajmniej nie brzmiało jak miłe zaproszenie do wyjścia) była - tradycyjnie już - prawica. A oto greatest hits z dzisiejszego wywiadu:

Publicystyka
Rosja zamyka polski konsulat. Dlaczego akurat w Petersburgu?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Publicystyka
Marek Kozubal: Dlaczego Polacy nie chcą wracać do Polski
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: PiS robi Nawrockiemu kampanię na tragedii, żeby uderzyć w Trzaskowskiego
Publicystyka
Estera Flieger: „Francji już nie ma”, ale odbudowała katedrę Notre-Dame
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Publicystyka
Trzaskowski zaczyna z impetem. I chce uniknąć błędów z przeszłości