Jacek Czaputowicz: Interwencja Boża w wybory w Ameryce

Na pewno to Bóg wskazał Bidenowi Kamalę Harris jako następnego prezydenta USA. Nikt inny by tego nie wymyślił.

Publikacja: 23.07.2024 10:42

Kamala Harris

Kamala Harris

Foto: Erin Schaff/Pool via REUTERS

Amerykanie doświadczają interwencji Bożej w życie polityczne zarówno republikanów, jak i demokratów. Bo jak inaczej wyjaśnić zamach na Donalda Trumpa? Strzelić z odległości 270 metrów i trafić w ucho, tak by zostawić fotogeniczną stróżkę krwi na twarzy? To przecież oczywisty dowód interwencji Bożej. I potwierdzenie przysłowia: „Człowiek strzela, Pan Bóg kule nosi”. 

Zastanawiam się, czy można by powtórzyć taki strzał z odległości 150 metrów w koniuszek ucha. Nie byłoby chyba odważnych, by poddać się takiemu eksperymentowi. Czasy Wilhelma Tella, który strzela z kuszy w jabłko na głowie swego syna, minęły bezpowrotnie. 

Pozostało jeszcze 80% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Publicystyka
Koniec kampanii wyborczej na kółkach? Dlaczego autobusy stoją w tym roku w garażach
analizy
Jędrzej Bielecki: Radosław Sikorski nie ma już złudzeń w sprawie Donalda Trumpa
Publicystyka
Marek Migalski: Rafał Trzaskowski, czyli zmienny jak prezydent
Publicystyka
Rusłan Szoszyn: Niewidzialna wojna Watykanu o wiernych na Wschodzie
Publicystyka
Jan Romanowski: Z Jana Pawła II uczyniliśmy kremówkę, nie zróbmy z Franciszka rewolucjonisty z młotem