Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 05.07.2025 22:14 Publikacja: 26.04.2024 09:06
To kolejne podejście do tematu nuklearyzacji Polski w ostatnich latach - pisze prof. Roman Kuźniar
Foto: Adobe Stock
Wypowiedź prezydenta Andrzeja Dudy o gotowości przyjęcia na terytorium Polski broni nuklearnej miała prawo zelektryzować naszą opinię publiczną. Choćby dlatego, że zgodnie z konstytucją to nie prezydent, lecz rząd prowadzi politykę obronną. A ze strony rządu nie pojawiały się wcześniej żadne sygnały świadczące o przygotowaniach do takiego kroku. To jest sprawa o największym ciężarze gatunkowym, więc nie obyłoby się zapewne bez nawet nieformalnych konsultacji ze środowiskami eksperckimi, nie mówiąc już o konsultacjach w obrębie głównych sił politycznych w Polsce. A przecież prezydent reprezentuje przeciwny rządowi obóz polityczny i już nieraz dawał dowody swojej do niego niechęci, a nawet zachowań dywersyjnych wobec działań rządu. Zatem tę wypowiedź można byłoby potraktować jako podrzucenie rządowi kukułczego jaja (albo lepiej: gorącego kartofla), aby móc się potem przyglądać, co rząd z tym zrobi i mieć pretekst do złośliwych, nieprzyjaznych komentarzy. Można byłoby, gdyby nie – powtarzam – ciężar gatunkowy sprawy.
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Z zaciekawieniem przeczytałem na łamach „Rzeczpospolitej” tekst redaktora Jacka Nizinkiewicza o znaczącym tytule...
Nie 384, ale ok. 240 pilotów będzie musiała wyszkolić Polska dla blisko setki zakupionych od Amerykanów śmigłowc...
PiS, Konfederacja i formacja Grzegorza Brauna radykalizują przekaz w sprawie imigracji. Jeśli koalicja 15 paździ...
Sondażowe poparcie dla KO spada. Wyborcy największej partii w koalicji rządzącej zapytani o nastroje wskazują na...
Kłopoty z ustaleniem ostatecznego wyniku wyborów mogłyby być kolejnym dowodem na to, że głowę państwa powinniśmy...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas